Dlaczego opuściłem tę konwersację? Przecież mogło być dobrze. Moglibyśmy się zaprzyjaźnić. Ale nie! Przecież pan Styles ma jakieś chore urojenia, które muszą objawiać się w najmniej oczekiwanych momentach! Czasami zastanawiało mnie to, czy nie powinienem się leczyć. Sam chcę mieć jakichkolwiek znajomych, a uciekam od poznania ich głębiej. I czego ja oczekuję? Że ktoś raptownie przyjdzie do mnie i powie, że chce się ze mną zaprzyjaźnić? Nie. Po prostu te wszystkie ucieczki są przez zwykłe doświadczenie życiowe, które sprawiło, że chcę poznać kogoś nowego, lecz mam obawy co do tej osoby. Czasami mam tego zwyczajnie dosyć. To wszystko mnie przerasta.
Dodał theunknownboy do konwersacji
Tommoboy: hey Angel
theunknownboy: przepraszam za wczoraj
tommoboy21: nic się nie stało, loczku
theunknownboy: jestem beznadziejny, przepraszam..
tommoboy21: hej, nie mow tak! Aniołki nie są beznadziejne! Aniołki są wyjątkowe
theunknownboy: heh ja jestem beznadziejny jak widzisz
tommoboy21: przestań tak mówić, nie jesteś beznadziejny
theunknownboy: to dlaczego kurwa chłopak, który mi się podoba od dwóch lat mnie gnębi?
tommoboy21: moze jest chory?
theunknownboy: jest pojebany, ale taki idealny
tommoboy21: może wkrótce będziecie razem!!
Theunknownboy: nigdy! On mnie nienawidzi
tommoboy21: a co jeżeli coś wywiera na nim presję i po prostu chce się na kimś wyżyć?
tommoboy21: może on cię lubi?
theunknownboy: wiesz, wolę żeby się nade mną znęcał niż żebym był z nim w związku i żeby mnie ranił
tommoboy21: bądź dobrej myśli, myślę, że wszystko się ułoży
theunknownboy: nie znasz mojego życia, wszystko się pierdoli. Nie znasz mnie. Nazywasz mnie aniołkiem nie wiedząc kim jestem
tommoboy21: już wiem, że jesteś wyjątkowy. Widze to po twoim sposobie pisania do mnie
theunknownboy: nie rób mi nadziei, tommo. Wiem jak to się skończy ty mnie w sobie rozkochasz zranisz i zostawisz ze złamanym i krwawiącym sercem
tommoboy21: nie znasz mnie jeszcze..
theunknownboy: a ty mnie, jestem pieprzonym pedałem i kurwa tyle w tym temacie
tommoboy21: hej, aniołku.. spokojnie..
theunknownboy: nie jestem aniołem kurwa, jestem bezwartościowy
tommoboy21: przestań tak o sobie mówić, proszę..
theunknownboy: mam dość naprawdę! muszę z sobą skończyć
tommoboy21: nie rób sobie krzywdy, błagam cię..
theunknownboy: nie zrobię, jeśli mój crush do mnie napisze, naprawdę
tommoboy21: daj mu czas, aniołku. Wszystko bedzie dobrze
theunknownboy: nie będzie misiu. Mogę tak mówić, tak?
tommoboy21: oczywiście, że możesz. Możesz do mnie mówić jak chcesz..
theunknownboy: chciałbym żeby on taki był. Kochany, miły, słodki. Chciałbym żeby sprawiał, że uśmiech pojawiałby się na moich ustach, a nie łzy w moich oczach
tommoboy21: niedługo będzie sprawiał, że będziesz najszczęśliwszy na świecie. Uwierz mi, aniołku.
tommoboy21: ma jeszcze czas. Bądź spokojny. Wkrótce będziesz się cały czas uśmiechał:)
theunknownboy: mówisz jakbyś był nim tommo. Dlaczego widzisz dobro w każdym człowieku?
tommoboy21: po prostu trzeba wierzyć i mieć nadzieję. Ona zawsze umiera ostatnia.
theunknownboy: tommo?
tommoboy21: to ja! :)
theunknownboy: kocham cię, dziękuję, że jesteś, że mi pomagasz
tommoboy21: nie masz mi za co dziękować, skarbie
tommoboy21: i muszę ci coś powiedzieć, mogę?
theunknownboy: mam, tommo, mam za co.
theunknownboy: mam się bać?
tommoboy21: nie;) po prostu chciałem ci powtórzyć, że jesteś uroczy, aniołku
theunknownboy: nie mam ochoty się teraz kłócić. Chciałbym się teraz przytulić do mojego gnębiciela
tommoboy21: możesz się przytulić do mnie!:)
theunknownboy: to chodź tutaj, proszę cię, bo albo wypłacze się w poduszkę albo w twoje ramię
tommoboy21: już rozkładam ręce. No chodź do mnie, aniołku
theunknownboy: za późno, poduszka cię wyprzedziła
tommoboy21: hej, poduszko! Oddaj mi loczka!
theunknownboy: mówi żebyś tutaj przyszedł to z tobą rozliczy
tommoboy21: nie mam kurtki a nie lubie jak jest mi zimnoo:(
theunknownboy: ale mi jest zimno:(
tommoboy21: moge cie wirtualnie przytulić i będzie cieplutko
theunknownboy: tommo, proszę cię
tommoboy21: o co mnie prosisz?
theunknownboy: po prostu tutaj chodź
tommoboy21: już biegnę
theunknownboy: chciałbym
tommoboy21: ja też..

CZYTASZ
Hey Angel
FanficMarcel Styles ma 17 lat i jest uczniem drugiego roku liceum. Jest zakochany po uszy w jednym z jego gnębicieli-Louisie Tomlinsonie, lecz boi się mu o tym powiedzieć. Sekretnie Tomlinson odwzajemnia uczucia młodszego, ale ma obawy co do wyznania mu u...