Najjaśniejsza gwiazda [Pein x reader]

2.9K 158 34
                                    

Dla @VickyM1007

Chyba nie o to Ci chodziło. Ale starałam się ;u; Przepraszam, że tak długo ale w trakcie postanowiła mnie odwiedzić Pani Grypa i Pani Gorączka więc musiałam posłusznie leżeć w łóżku bo nie byłam w stanie nawet zrobić kroku bez pomocy Pani Ściany.

Muzyka: tym razem nic konkretnego, soundtrack z SHIKI (lol nawet nie wiem o czym jest to anime) i oczywiście Girei (Pein theme)

Opowiadanie dzieje się przed tym jak poznajemy Peina w anime. Może np. jak Naruto był jeszcze w akademii ninja albo w ogóle jeszcze nie był shinobi... Aha, no i nie chce mi się wnikać w te dziwne akcje z Nagato itd. więc zapomnijmy o nim na czas czytania. Cacy? Caaacy wy czytelniki moje kochane.

No to co: światła, kamera, AKCJA! (weźcie popcorn to będzie dłuuuga historia)

----------------------------

Stworzę lepszy świat.

- Niczego nie stworzysz niszcząc.

Niszczę to, co może mi przeszkodzić.

- Zabijasz ludzi.

Winnych.

- Niewinnych.

Muszą zrozumieć mój ból.

- Muszą zrozumieć samych siebie.

Pomagam im w tym.

- Przeszkadzasz.

Oczyszczam ich.

- Z niewinności?

Ze zbrodni.

- Których nie popełnili.

Ale zrobili by to.

- Skąd możesz to wiedzieć?

Jestem bogiem.

- Nie jesteś.

Ale będę.

- Nie pozwolę ci.

Rozległ się głośny trzask i lustro pękło. Odskoczyłaś, jednak parę kawałków szkła wbiło ci się w łydkę. Zaklęłaś pod nosem i spróbowałaś się podnieść.

- Arcykapłanko? - młoda, fioletowowłosa dziewczyna stała w drzwiach.

- Hanako! - krzyknęłaś próbując zakryć nogę swoim obszernym kimonem - Chyba ci mówiłam, żebyś tu nie przychodziła kiedy odprawiam rytuał!

- Jest pani ranna.

Cholera, wyczuła krew.

- Nie po raz pierwszy. - stęknęłaś siadając na brzegu fontanny. Po chwili jednak zmieniłaś ton na nieco łagodniejszy - Rozejrzyj się. Możliwe, że niedługo będziesz musiała przejąć moje obowiązki.

Dziewczyna posłusznie podniosła głowę. Sala z czarnego kamienia o lekko zielonkawym poblasku, na ścianach dziesięć symboli Akatsuki, każdy w innym kolorze, każdy symbolizujący innego członka. Jednego brakowało. Podłoga taka sama jak reszta pomieszczenia z tą różnicą, że złotą farbą wymalowano na nim krąg runiczny. Na jego środku stała fontanna. Emanująca z niej, niebieska poświata była jedynym źródłem światła w sali, wystarczyła jednak by oświetlić wysoki sufit. Był na nim krąg bliźniaczy do tego na podłodze. W jego środku, także wymalowana złotą farbą, widniała podobizna jakiejś nieznanej Hanako bestii. W komnacie , z wyjątkiem stojaka na stłuczone obecnie lustro, nie było żadnych mebli. W końcu dziewczyna wróciła wzrokiem do siedzącej na brzegu fontanny kobiety.

Naruto oneshots PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz