Murasakibara x Reader-chin [ Kuroko no basket fan fiction PL ]

Rozdział 1

Wakacje. Co robi każda dziewczyna w tym czasie? Gorączkowo się odchudza i ćwiczy, aby wyglądać jak najlepiej w bikini. A ty co robiłaś? Jadłaś słodycze przed komputerem czy telewizorem oglądając anime lub programy kulinarne. Narzekałaś? Może trochę. Ale słodkości zawsze będą na pierwszym miejscu. Jednak coś sprawiło, że pomyślałaś o ćwiczeniach? A może powinnam spróbować? Zaśmiałaś się głośno. Nope. Not today.
Sięgnęłaś po następne pocky, ale zaraz...natrafiłaś na dno. Czyżby twoja ręka ominęła się z paluszkiem? Wzięłaś całe pudełko i dokładnie obejrzałaś zawartość. A raczej jej brak.
- Puste. Świetnie. - burknęłaś ruszając tyłek z łóżka. - Wypadałoby iść po nowe.
Chwyciłaś jeszcze portfel, bluzę i wyszłaś do najbliższego supermarketu. Wyjęłaś słuchawki z kieszeni i ku twojemu zaskoczeniu (nie bardzo) były poplątane w cztery strony świata. Zaczęłaś je rozplątywać nie zwracając uwagi na przechodniów, robiąc się coraz bardziej zirytowana. W końcu! Podniosłaś wzrok...byłaś już przy drzwiach sklepu. Zaklęłaś porządnie w duchu i wstąpiłaś do środka, a złość wyparowała, gdy tylko zobaczyłaś półki zapełnione słodkimi cudami. Pierwszym twoim celem były rożnosmakowe pocky. Następnie trochę batoników i żelków. A wafelki? A niech też będą. Do koszyka wylądowało również kilka czekolad oraz cukierków. A na końcu twój najukochańszy przysmak~ Zaraz...Gdzie on jest?! Rozglądałaś się nerwowo po półkach. No nie ma! Spojrzałaś w górę. Serio? Wyżej się nie dało? Stanęłaś na palcach i próbowałaś sięgnąć. Bez skutku.
- Co za bezmózg ustawił to tak wysoko? - mamrotałaś zła, dalej próbując, ale zrzucilaś tylko pudełka z niższych półek.
Nagle przysłonił cię wielki cień, a duża ręka sięgała po twoje smakołyki.

~~~~~~~~~~~
Witam po pierwszym rozdziale! Fajne czy nie fajne? :D Coś czuję, że będę miała przyjemność z tego, gdyż praktycznie to jest wszystko o mnie. Wcielcie się we mnie~
Pozdrawiam :3