Poranne promienie słoneczne skutecznie przedzierały się przez rolety okienne.
Ze snu wyrwały mnie natarczywe wibracje telefonu.*Zalogowano*
Luke5SOS: MIA TAK STRASZNIE PRZEPRASZAM
Luke5SOS: nawet nie wiesz jak mi głupio
Luke5SOS: nie dość, że porozumiewałem się z Tobą jakimś arabskim
Luke5SOS: to w takim stanie...
Luke5SOS: przepraszamPrzetarłam oczy uśmiechając się pod nosem.
hemmoore: Pijany Hemmings jest zabawnym Hemmingsem
hemmoore: ale jak można tak się upić w zaledwie półtorej godziny
hemmoore: tego nie rozumiem
Luke5SOS: przyjechał Ben z dziewczyną Mirandą i Miranda poszła z mamą na jakieś urodziny i chyba tam nocowały a dom był przez całą noc nasz
Luke5SOS: potem przyszedł Calum z Ashtonem, którzy też całkiem uraczyli się alkoholem
Luke5SOS: no i na końcu Michael, ale był trzeźwy i jedyne co to pomógł mi dotrzeć do łóżka
hemmoore: jestem w szoku
hemmoore: nie spodziewałam się tego po was
hemmoore: ale no, jesteście dorośli i to wasza sprawa
hemmoore: w każdym razie nazwałeś mnie kichganiem
hemmoore: miałeś chyba na myśli kochanie, co było dosyć cute
Luke5SOS: przepraszam Mia
Luke5SOS: po prostu z Benem widzę sie najrzadziej a mamy dobry kontakt Luke5SOS: no i wykorzystaliśmy czas na imprezę
Luke5SOS: i tak, pamiętam nawet jak to wszystko pisałem
Luke5SOS: i pamiętam, że moje myślenie nie było racjonalne
hemmoore: domyślam się
hemmoore: i wybaczammia kichganie moore
CZYTASZ
hi, @Luke5SOS ✉
Fanfic{hej, tutaj hemdrugs z 2020 roku, chciałam przeprosić za największy cringe mojego życia i tak strasznie niepoprawny język} Niecodzienną rzeczą jest móc pisać, rozmawiać ,a co dopiero spotkać swojego idola. Szansa na spełnienie kilku najważniejszyc...