17 message

4.7K 307 10
                                    

Avery: dobra Harry, wiesz co? jak się nad tym głębiej zastanowić to w sumie nie mam usprawiedliwienia.

Harry: czyli nic nie napisałaś?

Avery: dokładnie.

Harry: okay.

Avery: ugh

Harry: co znowu ugh?

Avery: bo jesteś pewnie na mnie wkurzony i zapewne nie chcesz już ze mną pisać, ani nic z tych rzeczy.

Harry: wow, Av. nie wiedziałem, że jesteś taka bystra.

Avery: sarkazm, okay. to się źle zapowiada, ale dziękuję Harry, że mnie nareszcie doceniłeś.

Harry: nie ma za co, bystrzaku.

Avery: no nie, tyle pochwał w tak krótkim czasie

Harry: ale wracajac do tematu

Avery: jakiego tematu?

Harry: rozumiem twoją taktykę.

Avery: jaką taktykę?

Harry: odwrócenia mojej uwagi od tematu.

Avery: nie rozumiem cię Harry, głuptasie.

Harry: sprytnie.

Avery: ty chyba za bardzo mnie kochasz.

Harry: tsa, dokładnie.

Conversation with Harry▪️hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz