#1

2.1K 62 7
                                    

-Klaudia masz już wszystko?-zapytała moja mama która latała po całym domu i patrzyła czy wszystko wzieła.
-Tak mamo mam wszystko.

Wyszłam z domu i ostatni raz na niego spojrzałam kiedy usłyszałam jak ktoś woła moje imie.Gdy się odwróciłam ujrzałam tam swoje przyjaciółki.Szkoda że ich więcej już nie zobaczę w końcu będziemy sporo kilometrów od siebie.

-Bez pożegnania chciałaś odjeżdzać?-zapytała Alcija i uśmiechneła się do mnie promienie.
-Żegnałam się już z wami wczoraj przez długi długi czas.
-No tak ale chciałyśmy jeszcze,ostatni raz cię uściskać i wycałować-Powiedziała tym razem Marta.

Pożegnałam się z nimi ostatni raz na koniec dziewczyny wręczyły mi prezent.
-to na pamiątkę abyś o nas nie zapomniała-powiedziały równocześnie a ja otworzyłam szybko prezent.

w środku była brązoletka z napisem ,,frends forever''.Ja nic nie mówiąc przytuliłam się do dziewczyn w ramach podziękowania po czym założyłam swoją brązoletkę na rękę.
-Dziękuje,jesteście kochane i nigdy o was nie zapomnę obiecuję wam to tu i teraz.
-Trzymamy cię za słowo.

-Klaudia musimy już jechać sporo drogi przed nami.Im wcześniej wyruszymy tym szybciej dotrzemy na miejsce-powiedział mój tata a ja pośpiesznie wsiadłam do samochodu.Pomachałam dziewczynom a potem włączyłam swoją ulubioną muzykę i patrzyłam się na widok za oknem.Za nami jechały dwa samochody towarowe z naszymi meblami.

********Jakiś czas pózniej*********
Po 4 godzinach drogi byliśmy na miejscu.Gdyby nie korki bylibyśmy wcześniej ale dobre i to.Wysiadłam z samochodu a moim oczom ukazał się piękny jednorodzinny dom z ogrodem.Kierowcy towarowi zaczeli znosić wszystkie meble a ja weszłam w głąb mieszkania i odrazu zaczełam rozglądać się na wszystkie strony.Dom był piękny na zewnątrz jak i w środku. Ciesze się że będę mogła tu zamieszkać.

-Podoba się?-zapytała moja mama
-Oczywiście że tak,a gdzie jest mój pokój bo bym chciała zobaczyć jaki on jest.
-Drugie drzwi po prawo-Powiedziała i rozpakowywała najpotrzebniejsze rzeczy.

Otworzyłam drzwi i zobaczyłam pokój w fioletowym odcieniu.Na jednej ze ścian była fototapeta w czarne nuty.Ponieważ interesuję się muzyką i chciałabym tworzyć w przyszłości własną.Przy drugiej ścianie było łóżko a na wprost na ścianie był telewizor.Przy oknie stało białe biurko z czarnym fotelem.W kącie stał biały stolik a przy nim wygodne czerwone fotele.Po lewej stronie łóżka była duża biała szafa a obok niej komoda i toaletka w tym samym kolorze.Jednym słowem mój pokój jest cudowny.

Zeszłam na dół i podbiegłam do mamy która jest projektantką wnętrz.
-Mamo dziękuję że zaprojektowałaś mi taki piękny pokój,jesteś kochana
-Cieszę się że ci się podoba-Powiedziała i ucałowała mnie w czoło.

Po krótkiej rozmowie zaczełam pomagać mamie w rozpakowywaniu rzeczy.Około godziny 20 wszystkie meble były już ustawione.Jak się okazało nowe meble były kupywane tylko do mojego pokoju i sypialni rodziców.Reszta mebli była przywieziona ze starego domu ponieważ była jeszcze w dobrym stanie i nie były stare.
Razem z rodzicami jadłam kolacje i rozmawiałam na temat mojej szkoły i sąsiadach którzy już zaprosili nas na kolację.Do szkoły mam niecałe 15 minut drogi więc jest lepiej niż w Warszawie ponieważ tam musiałam iść dobre 2 kilometry.

Po śniadaniu posprzątałam aby moi rodzice odpoczeli po podróży.Kiedy skończyłam pożegnałam się z nimi i poszłam się wykąpać po czym szybko zasnełam.Dzisiejszy dzień był pełen wrażeń.

################################################################################

Oto pierwszy rozdział.Jak wam się podoba? :)
Zostawcie coś po sobie (gwiazdkę komentarz) będę wdzięczna.

Jutro Klaudia idzie pierwszy raz do nowej szkoły.Jak myślicie co się wydarzy ;) :D


Trzymajcie się miśki :* Do następnego rozdziału



Zaufać na nowo |ReziOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz