Chłopak z klasy .

Sorry

Cześć

Z Panem B poznaliśmy się na GG i piszemy ze sobą już 3 miesiące , anie razu się nie spotkaliśmy, chociaż że jesteśmy praktycznie z jednego miasta . Chociaż wiele razy próbowaliśmy .

Muszę wam o czymś powiedzieć . Moja znajomość z Panem B wisiała na małym włosku . Już wszystko wyjaśniam. Tego samego dnia co wróciłam do domu po niewypalonej próbie spotkania się z Panem B pisałam z nim na facebook. Spytałam się go , czy nie dziwi go trochę to , że tyle razy ze sobą piszemy , a za każdym razem jak chcemy się spotkać to nam to nie wychodzi. Pan B odpowiedział , ze tak . Postanowiliśmy się spotkać w sobotę , nie ważne czy by się waliło czy paliło . My mamy przyjść . Boję się tego spotkania i tego jak ono się potoczy . Niby ufam Panu B , ale biję się , że mnie zawiedzie . Po skończonej rozmowie na facebook z Panem B poszłam spać . Następnego dnia jak się obudziłąm spojrzałam na telefon i była już 10.00. Weszłam na messenger i zobaczyłam , że pierwsza osoba to użytkownik facebook. Zdziwiłam się , bo wieczorem był to Pan B . Doszły mnie takie myśli , że mnie wykorzystał i przez ten cały czas robił sobie ze mnie bekę . Była wtedy mega na niego wkurzona i nie rozumiałam czemu on to zrobił. Napisałam mu w wiadomościach , ze mnie zablokował i się spytałam czemu to zrobił. Także spytałam się go czy dobrze się bawił robiąc ze mnie idiotkę . Pan B gdy tylko doładował sobie telefon wytłumaczył , ze wcale mnie nie zablokował, tylko popsuł mu się facebook i musiał od nowa zakładać nowe hasło itp. Zaczęłam go przepraszać , było mi bardzo głupio . Chciałam zapaść się pod ziemię , niestety nie mogłam . Chciałam, także cofnąć się w czasie i żebym nie sięgnęła po ten głupi telefon . Nikomu się to nie udało , także mi . Jeżeli to czytasz , ale wątpię to wiedz , że strasznie tego co ci napisałam wtedy . Nie wiem jak ci to wynagrodzę , ale obiecuje , że to zrobię .

Mam nadzieję , że wam się podoba zachęcam do komentowania i pisania swoich miłosnych problemów , żebym pomogła wam pomóc je rozwiązać. :)