Luke5SOS: Możemy porozmawiać normalnie?
roseyrose: Możemy
Luke5SOS: Więc co u Ciebie?
roseyrose: Dobrze, jestem w pracy. a u Ciebie? :)
Luke5SOS: Ja leżę w łóżku i się nudzę
roseyrose: Zazdroszczę :/
Luke5SOS: Ile Ci jeszcze zostało?
roseyrose: 4 godziny ;_;
roseyrose: Wkurza mnie ta praca
roseyrose: Nie chcę tu być
Luke5SOS: Dlaczego?
roseyrose: Mój szef to idiota
roseyrose: Poniża ludzi
roseyrose: Jest chamem i prostakiem
Luke5SOS: Dlaczego się nie zwolnisz?
roseyrose: Bo potrzebuję pieniędzy
Luke5SOS: Kosztem swoich nerwów?
roseyrose: Nie wiesz jak to jest bo masz dużo kasy i robisz to co lubisz
roseyrose: Ja nie mam już siły szukać kolejnej pracy w której i tak będzie beznadziejnie
roseyrose: Tu jest lepsza wypłata niż w większości miejsc
roseyrose: To znaczy będzie...
roseyrose: Przynajmniej tak mówi szef
Luke5SOS: Rose nie bądź głupia
Luke5SOS: Nie daj sobą pomiatać
Luke5SOS: Rzuć ją w cholerę
Luke5SOS: Nie jesteś tego warta
roseyrose: Jeszcze poczekam
roseyrose: Jeśli nic się nie zmieni to się zwolnie
Luke5SOS: Ile?
roseyrose: Niedługo, nie wiem
Luke5SOS: Nie rób czegoś co nie daje Ci szczęścia, albo chociażby dobrego samopoczucia
~*~
Gniot, ale mądry, z przesłaniem, haha.
Kiedyś napiszę idealne ff.
czytasz=gwiazdkujesz/komentujesz
![](https://img.wattpad.com/cover/57717521-288-k792525.jpg)
CZYTASZ
It's all about happiness
FanfictionMnóstwo wiadomości spływających do skrzynki odbiorczej chłopaka z żalami fanek że ten znalazł sobie dziewczynę. Co jeśli zacznie czuć wyrzuty sumienia przez jedną z nich?