3 dni. Minęły już 3 dni od tamtego dnia. I to były chyba najgorsze 3 dni w moim życiu. 3 dni pełne smutku. 3 dni pełne cierpienia. 3 dni pełne niepokoju.
-Powiesz mi w koncu dlaczego to zrobiłeś?-spytalam lagodnym głosem siadajac na łóżku koło Charliego w jego pokoju. Przypomniala mi sie chwila w której zobaczyłam Leondre z podbitym okiem w szkole. Musieli się znowu poklocic.
-Już Ci mówiłem-oznajmil twardo. Usłyszałam głos mamy i byłam zmuszona do wyjścia z pokoju. On przez te 3 dni nie powiedział nawet "przepraszam".Perspektywa Charliego:
Gdy zobaczyłem go w jej pokoju mówiącego te słowa,przysięgam miałem ochotę wypchnąć go przez to okno. Jak on mógł? Odnosił się do niej bez szacunku. Do MOJEJ siostry. To mój przyjaciel nie spodziewalbym się że moze zrobic coś takiego i jeszcze mi nie powiedzieć. Wtedy po prostu nie wytrzymałem.-Charlie... Przepraszam-usłyszałam głos Leo wchodzącego do naszego domu.
-Przepraszasz?-gwałtownie zerwalem się z kanapy.-Mam gdzieś twoje przeprosiny! Nie rozumiesz że ja zraniles. Zraniłeś tez mnie. Myślałem że jesteśmy przyjaciółmi!-nie potrafiłem się kontrolować. Z trudem powstrzymywalem łzy.
-Bo nimi jesteśmy!Ale wiesz chyba się pomylilem. Prawdziwy przyjaciel nie obrażał by się na drugiego bo podrywa jakąś nic nie wartą,głupią laskę.-wykrzyczal brunet,a ja już nie wytrzymałem i przywalilem mu prosto w twarz.
-Nie będziesz tak o niej mówił ! Ani o mnie ! Wynos się stąd! -odwrocilem się mrużąc oczy aby nie wyplynely z nich gorzkie łzy. Słyszałem że wykonuje moje polecenie.Sophie na następny dzień pytała mi się dlaczego Leo przyszedł do szkoły z podbitym okiem. Co ja jej miałem powiedzieć? Mimo że jak się okazało jest idiotą,to może coś dla niej znaczyć i nie przeżyła by informacji że tak o niej powiedział. Tak strasznie mi głupio ze nie mogę jej o wszystkim powiedzieć. Tak strasznie mi głupio że wogóle wracalem do domu.
Perspektywa Sophie:
Usiadłam do komputera . 30 nieodebranych wiadomości.
LittleDre: Hejka piękna :*
LittleDre: ???
LittleDre: Obrazilas sie?
LittleDre: Napisałem coś nie tak?
LittleDre: Mam problem...Pomóż mi.
Nie miałam ochoty czytać ich wszystkich więc od razu zerknelam na ostatnią.
LittleDre: Wiesz... Myślałem ze jesteś inna. Ja Ci pomoglem a ty mnie po prostu olewasz. Cześć.
O nie! Powinnam była wtedy odebrać! Nie dość że Charlie się do mnie nie odzywa to jeszcze teraz i ten chlopak.
SleepingBeauty: Cześć. Przepraszam że nie odpisywalam ale mam teraz mnóstwo problemów. Nie olewalam Cię. Naprawdę. Lubię z tobą pisać,po prostu teraz zabrakło mi na to czasu i sił.Wybacz mi.
LittleDre: Problemów?
LittleDre: Moja księżniczka ma problemy?
SleepingBeauty: To długa historia.
LittleDre: A my mamy czas☺
Cieszyłam się że ktoś mnie w koncu rozumie.
**********
Hejka jak się Wam podoba rozdział? Jak myslisicie co będzie dalej? A i dziękuję za wszystkie komentarze ❤❤❤❤Jesteście WSPANIALI
CZYTASZ
Superstar/l.d
Fanfiction-Nie powiem że Cię kocham bo to bzdura...Ale pewnie Cię kocham.- Wyobraź sobie opowieść ze szczęśliwym zakończeniem. Twój brat wraca z trasy koncertowej przyworzac ze sobą przyjaciela. Zaprzyjazniasz się z nim jednak ciężko Ci mu zaufać. Jednocześni...