Po lodach poszliśmy do mnie. Rodziców nie ma w domu więc miałam wolną chatę na 3 dni. Dżina puściłam w domu, a ten skubany pobiegł odrazu na łóżko rodziców. Zasnął, ja zawsze mu na to pozwalałam ale rodzice od razu w krzyk. Niech ma te 3 dni spokoju. Z Gabrysiem siedzieliśmy na łóżku.
Miałam dziwną ochotę go pocałować
Zbliżył się do mnie. Zaczęłam się niepokroić. Położył na moje udo swoją rękę, ciepłą i dużą rękę. Patrzyliśmy sobie prosto w oczy. Ja w jego piękne karmelowe oczy, a on w moje duże źrenice. Głowa jego zaczęła się zbliżać do mojej. Nasze usta były 1 centymetr od moich. Nagle nasze wargi były połączone. Całował mnie powoli ale namiętnie. Tak jak lubię. Zajęłam kurtkę skórzaną nie odrywając się od niego. Gdy ja zdejmowałam koszulkę on bluzę i też koszulkę. Położyliśmy się na łóżko i zaczęliśmy się rozbierać. Ja zostałam w czarnym, koronkowym stanikiu i majtkach, a on w bokserkach. Gabryś zaczął całować mój biust. Potem włożył rękę do kobiecej intymności i zaczął macać. Było mi tak dobrze. Nagle zaczął mi zdejmować majtki.
-Stój! Czekaj, nie jestem jeszcze gotowa.
- Jesteś dziewicą?
- Tak- powiedziałam z upokorzeniem
- Spokojnie, nie jesteś jeszcze gotowa to nie. Jeżeli mogę czekać, to będę żabko
Czy ja się przesłyszałam? Żabko!
- Co ma znaczyć to "żabko"?
- To, że jesteś dla mnie ważna. Kocham cie Kate
Zatkało mnie. Chłopak zna mnie jakiś tydzień i co, zakochał się. Co ja gadam przecież darze go chyba tym samym uczuciem. Poprostu go kocham. Może to dziwne ale czuję się przy nim bezpieczna. Ważna, potrzebna. Nie wiem jak ale nigdy do nikogo nie miałam takich uczuć jak do niego
- Ja ciebie też