(...)Chciałabym normalnie zasypiać, wstawać, ubierać się i pracować, i już o tym nie myśleć.(...)
Sakura jak zaczarowana patrzyła na gwiazdy, dając się ponieść przyjemnej chwili. Sasuke spokojnie prowadził motor, nie szarżując za bardzo, przez co bez żadnego wysiłku mogła przyglądać się ukochanym gwiazdom. Myślała o wszystkim i o niczym. Nie można było sprecyzować tego co działo się w jej głowie, po udanej randce z Sasuke. Musiała to sobie przyznać, dobrze się bawiła. Nie mogła w żaden możliwy sposób powiedzieć, że młody Uchiha źle całuje bo było by to bardzo duże kłamstwo.
Przytuliła się bardzie do pleców chłopaka, oplatając go dłonmi ciaśniej w pasie. Bardzo brakowało jej bliskości z drugim człowiekiem odkąd jej rodzice, teraz zdrajcy oddali ją do internatu. Nie musiała mówić wiele, Uchiha zrozumiał, że ma dużo na głowie i, że chce chwili spokoju.
W kilka chwil pojawili się pod internatem, ta jak poprzednio Sasuke cicho podjechał pod budynek i ukrył maszynę w krzakach, by nikt jej nie zauważył. Poczekała na niego chwilę, by już za moment idąc ze sobą za rękę, skierować się do środka budynków.
W każdym oknie było ciemno, co oznaczało, że internat pogrążył się w całkowitej ciszy, więc mogli pozwolić sobie na chwilę przyjemności w stosunku do siebie. Nie musieli myśleć o żadnych plotkach, które mogły by się wytworzyć.
- Podobała ci się randka? - zapytał Uchiha, kciukiem jeżdżąc powierzchi jej dłoni. Wydawała mu się szczęśliwa, jednak za uśmiechem można ukryć wszystko.
- Bardzo - odpowiedziała od razu, uśmiechając się do niego szeroko.
Zatrzymała się na chwilę, ciągnąc go, aby również na chwilę stanął.
- Czy coś się stało?
- Tak - mruknęła, stając na palcach i całując go delikatnie w usta.
Wydawał się mile zaskoczony, lecz po kilku sekundach odwzajemniał jej pocałunki z równym zaangażowaniem. Złapał ją w tali, przyciągając jeszcze bardziej do siebie, pozwolił jej stanąc na czubkach swoich butów, by czuła się wyższa.
Sakura uśmiechnęła się pod jego ustami, przenosząc dłonie na jego kark. Bawiła się końcówkami jego czarnych włosów. Chwila była naprawdę przyjemna, zarówno dla niej jak i dla niego. Młoda Haruno czuła jak motyle w jej brzuchu pikują, obijają się o siebie i chcą się wydostać na zewnątrz ukazując się światu. W jej myślach nie pojawiało się nic innego oprócz Sasuke, chłopaka, którego zaczynała tolerować mimo, że kilka dni temu przywiązał ją do balkonu i kazał tak wisieć kilka godzin.
Sasuke zagryzł delikatnie jej wargę, a ona tonęła, tonęła niesiona przez diabelskie fale zakochania, zauroczenia, tolerancji i jeden piernik wiedział co jeszcze. Sakura była pewna, nie ważne co się będzie działo Sasuke sobie nie odpuści nie po tej randce nie po tym wszystkim.
Nie chciała sobie pozwolić na powiedzenia słów: „kocham cię", raz to powiedziała i bardzo żałowała tej decyzji, mimo, że pokusa była naprawdę silna. Jej język splótł się z językiem chłopaka w słodkim tańcu, francuskiego pocałunku.
Przed oczami podobnie miała wiele kolorów i znów pojawiły się lody, tym razem karmelowe. Ich pocałunek był tak słodki, noc tak gwieździsta, że mogła składać każdą obietnice, byle tylko Sasuke nie odrywał się od niej i by zostali w tej bańce zauroczenia, która ich oplotła.
W powietrzu unosił się słodki zapach, a coś szeleściło w tle. Było naprawdę cudownie brakowało tylko skrzypiec i świeczek wokoło. Niestety w życiu bywa ciężko, o bajkę jest ciężko, o słodkie chwilę bez zmartwień jest ciężko, Sakura niczego nie świadoma, wręcz owładnięta zapachem i pocałunkiem nie spostrzegła, że ktoś się im przygląda.
CZYTASZ
Please don't be in love with someone else [Zawieszone]
FanfictionTytuł: Please don't be in love with someone else -" Proszę nie bądź zakochany w kimś innym" Paring: SasuSaku Gatunek: Świat Rzeczywisty, Romans, Komedia, Dramat Fragment: ... znamy się nie od dziś chciałam ci powiedzieć to zanim Sakura wyrządzi sobi...