Tydzień później.
Sobota Godzina 11:30. Dom Anny.- Haha, Anka to to umiesz wybierać filmy.
- Nawet humor ci się poprawił. Nocujesz dzisiaj u mnie?
-Zastanowię się jeszcze.
- No proszeeeeeeee.
- Och no okej. Ale najpierw idziemy do mnie musze wziąć ciuchy na przebranie.
- Super! To choć szybko.
- Czemu ci się tak spieszy? Dopiero 12 godzina.
- Popatrz za siebie.
- Kurwa, tylko nie on.
- Kochanie..!, Kochanie zaczekaj!, chce pogadać.
-Piotrek ale ja nie mam ochoty z tobą gadać!
-Tylko chwilkę!, proszę
-No dobra, mów.
- Ja przepraszam za to co się stało w piątek na imprezie, to ona się na mnie rzuciła.
-Kto to w ogóle był?
- Moja była. Wybaczysz mi?
- Sama nie wiem.. nawet nie wiesz jak się czułam.
- Wiem przepraszam, chce wszystko naprawić. Dasz mi tą ostatnią szansę?
- Ale to jest ostania szansa wiec pilnuj się.
-Będe. Idziecie na lody?
- Nie, śpieszymy się.
- Szkoda, to może przyjdę do ciebie dzisiaj?
- Zajęta już jestem. Kiedy indziej. Pa.
- Przytulisz chociaż?
- Jasne i co jeszcze?
-Chce jeszcze buziaka.
- Mhm.-Przytuliłam go, puściłam mu całusa w powietrzu i poszłam.- Anka zaczekaj!- ugh W końcu dobiegłam
-I jak? Pogodziliście się?
-Mhm dałam mu ostatnią szansę.
-Zależy mu na tobie, widzę jak na ciebie patrzy..
- Może i mu zależy sama nie wiem. OK chodźmy szybko do mnie, wezmę jakieś ciuchy i idziemy do ciebie chyba że zostaniemy u mnie, oglądaniemy coś i pójdziemy do ciebie.?
-Chodźmy odrazu do mnie, musze ci opowiedzieć o tym Kamilu, chłopaku z imprezy.No tak Anka poznała na imprezie chłopaka na którego wylała alkohol. Typowa ona.
Przez następne 10 minut drogi do mojego domu nie gadałyśmy, każda zaczęła myśleć o czymś innym.. każda to znaczy tylko Anka pewnie myśli o tym jak mu tam.. a Kamil, tak Kamil. Od 5 minut gadam do niej a ona nic, macham jej ręką przed twarzą nadal nic. Łał chyba naprawdę spodobał jej się ten chłopak.- Ej! Czy to nie Kamil?- zapytałam choć wiedziałam że go nigdzie tu nie ma.
-Gdzie?!- Ha! Wiedziałam że się "obudzi".
-Haha... nie ma go tu, powiedziałam tak bo mowie do ciebie 5 minut a ty nic. O Kamilu tak myślisz?
-Może..Gdy już doszliśmy do mojego domu wzięłam wszystkie mi potrzebne rzeczy i poszłyśmy do Ani. Opowiadała o Kamilu, mówiła ze spotykają się w piątek, hmm.. może coś z tego wyjdzie?
Później Oglądłyśmy kilka filmów i poszłyśmy spać.

CZYTASZ
"Tuż Obok"
RomanceDziewczyna która na swojej drodze spotyka wiele chłopaków, któregoś dnia spotyka Daniela który wydaje się być dobrym kandydatem na chłopaka. Ale czy jest on tak idealny jak się jej wydaje, a może ma jakieś tajemnice. ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤↓¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ Ost...