Prolog

256 19 10
                                    

Sally ma 16 lat. Jej matka popełnia samobójstwo a ona zostaje sama. Całkiem sama. Nie chodzi do szkoły, nikt nie wie o jej istnieniu...

*****
Osiem lat temu...

- Mamo!- zawołała Sally, jeszcze była taka malutka - gdzie jest tata?
- Sally... Wróci, napewno wróci...

Ośmioletnia Sally, malutka słodka dziewczynka. Straciła ojca, jeszcze o tym nie wie... Całkowicie o nim zapomni.

Dziewczynka wstała od stołu, na którym jadła śniadanie i pobiegła do swojego, malutkiego pokoju.
Padła na łóżko i zaczęła płakać w poduszkę. Biedna Sally... Musi cierpieć.

Zasnęła...

Spała słodko i długo. Śnił się jej tatuś, który bawił się z nią układając puzzle.
Siedzieli na dywanie, śmiali się bolały ich policzki. Przyszła mama i podała im ciasteczka. Tatuś wstał, ubrał kurtkę i buty. Wyszedł.

Sama tylko tyle pamięta. Śniły się jej prawdziwe wydarzenia. Wspominała to, co było dla niej ważne. Tą dramatyczną, smutną chwilę z jej życia.

Od odejścia ojca wszystko się zmieniło...
Matka popadła w depresję... Dlaczego?

*******

Hejka! Nowe opowiadanie! Jak się podoba? Chcecie kontynuacji? Dawać gwazdeczki!
Do następnego!

Uwaga!
3 gwiazdki+3 komentarze= ROZDZIAŁ!

Sama ~ ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz