Szok, tak dla Sally to był ogromny szok.
Ciało kobiety było zmasakrowane.
Zwłoki leżały na podłodze w kuchni. Całe we krwi. Kobieta ucięła sobie dwa palce u lewej ręki i podcięła gardło.Sally powoli się opanowała i zaczęła przyglądać się ciału.
Było zmasakrowane, to było straszne.
Co miała zrobić ta zdemoralizowana dziewczyna? Sama tego nie wiedziała.
Jaki człowiek wiedziałby co zrobić w takiej sytuacji? Żaden.Sally pobiegła do pokoju i wzięła prześcieradło. Materiał był śliski i biały.
Dziewczyna pobiegła do ciała i z trudnością zawinęła je w prześcieradło.
I co dalej?Teraz musiała pozbyć się tego widoku. Wzięła starą walizkę taty i chciała położyć na nią ,,mamę'', ale coś przykuło jej uwagę.
W walizce były jakieś kartki, kopery i dokumenty. Odłożyła je na komodę i zajęła się zwłokami.
To był koszmar.
Wywiozła je do ogrodu i schowała do altanki. Co miała zrobić?
Poszła do domu i zaczęła sprzątać resztki ciała, krwi i śluzu.
Boże, co ona ma zrobić? To sierota, tak - SAMA.
***
Mijały dni a z upływem czasu, ciało kobiety gniło. Sally wpadła na pomysł zakopania matki. Bo co miała zrobić?
Codziennie wieczorem kopała w ogrodzie dół.
Wykopanie metrowego dołu zajęło jej 4 dni.W końcu skończyła robotę. Pożegnała się z ciałem.
***
Z czasem, dom zaczynał wyglądać jak ruina. Mijały dni, miesiące, lata...
Sally ma 16 lat. Mieszka tu sama.
Pogrążyła się w samotności. Nie mam pewności, ale raczej zapomniała, że żyje w świecie żywych...
Któregoś dnia, przypomniała sobie o dokumemtach które znalazła w walizce ojca.
Przykucnęła przy komodzie i wzięła papiery do ręki. Poszła z zagadką do kuchni i zaczęła czytać.Na pierwszej kartce było napisane:
,, Samanta, kochanie wybacz, że opuściłem Ciebie i Sally. Nie mogłem zostać. Sama wiesz jak jest. Musiałem odejść. Zamiast mnie mogli prześladować was. Żegnaj..."
Ale o co tu chodzi? Sally musi się dowiedzieć. Nic jej nie powstrzyma. Może jej ojciec żyje?
Po krótkim namyśle wzięła w dłoń następny papier:
,, Nie gniewaj się Sally, tatuś cię odnajdzie...''
To był najpiękniejszy moment dziewczyny od tragedii.
***
Było tam dużo informacji ale najciekawsze było to:
,, Pani Madison, chciałbym panią powiadomić, że w dniu 10.05.2012
może pani stracić stanowisko dziennikarki radiowej i wynagrodzenie w wysokości 2 135 zł. Proszę o kontakt z pracodawcą''.To już wiadomo skąd ta deptesja:
Starta pracy i odejście męża, tyle wystarczyło do samobójstwa.Podsumujmy fakty:
1. Matka Sally była dziennikarką z problemami.
2. Ojciec Sally miał problemy z prześladowaniami. Może był szantażowany?
3. Sally została SAMA...***
DRUGI ROZDZIALIK! Jak mi idzie?
CZYTASZ
Sama ~ Zakończone
Misteri / ThrillerOpowieść o Sally. Matka popełnia samobójstwo... Dziewczyna zostaje sama. Całkiem sama. Nikt nie wie o jej istnieniu... Po latach odnajduje ją tajemniczy chłopak... Hm... Kto tu jest tajemniczy? Romans zaczyna rozkwitać. Po dłuższym czasie, w ich życ...