1

80 5 1
                                    

- Kotek zostań proszę. Jesteś już pełnoletnia, możesz zamieszkać ze mną, albo sama, tutaj.
- Luke proszę, już o tym rozmawialiśmy. Kocham cię nad życie, ale nie mogę.- już kolejny raz o tym rozmawiamy. Moi rodzice postanowili się przeprowadzić do Los Angeles, na drugi koniec świata. Teraz jesteśmy w Londynie, tutaj jest moje życie: chłopak, znajomi, szkoła, a teraz mam to zostawić?! Już trochę się z tym oswoiłam, ale nie pomaga mi fakt, że Luke cały czas mnie namawia bym została.
Jestem już spakowana. To już dzisiaj.
- No to pa- żegna się Luke. Nie myślałam, że to będzie tak trudne. Połączyłam nasze usta w namiętnym, ostatnim pocałunku, a potem przytuliłam się do niego.
- Kocham cię i nigdy o tobie nie zapomnę.- powiedziałam i wsiadłem do załadowanego samochodu. Ostatni raz na niego spojrzałam, a potem znikł za domami.
I tak skończyła się moja bajka.

------------------------------------------------

To narazie rozgrzewka, dawno nie pisałam, więc powoli będę pisać coraz dłuższe. Mam nadzieje, że Wam się podoba. Liczę na jakieś komentarze, opinie. Wcześniejsze moje opowiadania wogóle nie komentowaliście i to pewnie dlatego nie mogłam się przemóc by napisać nowe.

Bez granicOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz