*Rozdział 9*

2.6K 197 13
                                    

Dzisiaj sobota. Za tydzień zawody. Nie mogę się doczekać! Z drugiej strony nie chce aby pokolenie cudów mnie rozpoznało. Wiem! Mózgu mój jak to dobrze wiedzieć że jednak pracujesz. Wstałam z kanapy zawalonej paczkami słodyczy, ubrałam się i poszłam do fryzjera. W jakim celu? O tuż wpadałam na pomysł aby się przefarbować. Przynajmniej to że pokolenie cudów mnie rozpozna nie będzie już takie pewne. W końcu pod koniec gimnazjum miałam mniejsze piersi niż teraz. Znacznie mniejsze. Daiki śmiał się że mam plecy z przodu i z tyłu ;-; Teraz z kolei mam balony jak Momoi. Jestem też minimalnie wyższa, no i w poprzednim tygodniu odblokowałam imperator eye.  Teraz jedno oko mam błękitne a drugie złote. Odblokowałam je podczas mojego pojedynku z Kagamim, wkurzył mnie wtedy bo powiedział że nie mogę już dalej grać bo zrobię sobie krzywdę. Wyzwałam go więc na pojedynek, który oczywiście wygrałam. Zapomniałabym wspomnieć że Kagami wszedł w zone i nie mogłam go powstrzymać, no i właśnie wtedy kiedy byłam już wkurwiona do granic możliwości moje oko zmieniło kolor na złoty i z nim wygrałam. To cała jakże ujmująca za serca historia. A wracając do sprawy, na jaki kolor by się tu przefarbować? Szkoda mi trochę moich czarnych włosów ale po Winter cup (to były chyba zawody zimowe, ale umówmy się że od teraz to Winter cup, ok? xD) mogę przecież z powrotem odzyskać moje piękne kruczoczarne włosy. Weszłam do fryzjera i usiadłam na kanapie w poczekalni. Mój telefon za wibrował, ciekawe kto chce czegoś od wspaniałej królowej boiska o 16? Zaśmiałam się w duchu kiedy na wyświetlaczu pojawiła się wiadomość od Kagamiego o treści; Masz czas? Chciałabyś gdzieś wyjść? Szybko odpisałam mu , Czy to propozycja randki? Po chwili otrzymałam odpowiedź, Może. To jak?  Chyba jednak randka, odpisałam mu że koło 18 bo muszę jeszcze coś załatwić. W między czasie fryzjerka zawołała mnie na fotel. Już wiem jaki chcę kolor. Brązowy.

Time Skip

Zeszłam z fotela i popatrzyłam w lustro. I właśnie o to mi chodziło. Przede mną stoi dziewczyna która nie wygląda jak ja. Szybko zapłaciła i pobiegłam do domu. Ubrałam czarną sukienkę i rajstopy w tym samym kolorze, do tego creepersy (media). No w końcu muszę być wyższa, nie? Poszłam do kuchni w celu zrobienia sobie czegoś do jedzenia z nudów gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Kagami. Podbiegłam do nich i szybko je otworzyłam, ale za drzwiami nie stał Kagami a... Kise. Spojrzał na mnie i spytał się

-Przepraszam, jest może Asami w domu? - kompletny idiota. Postanowiłam jednak trochę się z nim pobawić. Zmieniłam trochę barwę głosu i odpowiedziałam;

-Nie, Asami wyjechała do Ameryki. Nie mówiła ci nic? Jestem tu popilnować domu dopóki nie wróci.

-Nic mi o tym nie wiadomo, no trudno. - powiedział i odszedł. Ale imbecyl. Ale ten imbecyl właśnie zmierza w stronę Kagamiego! Rozmawiają przez chwilę, Taiga wydaje się być przybity i... odchodzi. No co to to nie.  Szybko biegnę do swojego pokoju po telefon i wybieram numer do Kagamiego.

-Pacanie jeden! Nagadałam Kise że mnie nie ma, ale tak naprawdę jestem! Wracaj tutaj! - Krzyknęłam i rozłączyłam się. Kagami stał jeszcze przez chwilę w miejscu a potem zawrócił w stronę mojego domu. Doskonale. Wyszłam z domu, zamykając poprzednio drzwi i upewniwszy się że Kise nie ma w pobliżu rzuciłam się na niczego nie spodziewającego się Taige. Ten odsunął się lekko zdezorientowany.

-To ja, baka! Naprawę myślałeś że zostawiłabym was tak bez pożegnania?! Że w ogóle bym was zostawiła? Nagadała tak Kise żeby nie wygadał się reszcie, bo wtedy mój plan by nie wypalił.

-Asami? Wyglądasz .. cóż inaczej.

-Bo przefarbowałam włosy, nie chcę aby pokolenie dowiedziało się że startuję w Winter cup.

-A, i nabrałaś na to Kise?

-Hai! To gdzie idziemy, na nie randkę?- spytałam ze śmiechem, kiedy wypowiedziałam słowo "randkę" Kagami się zarumienił. Chyba go lubię. Ale nie tak po przyjacielsku, myślę że to coś większego niż przyjaźń.

***

Ohayo! Nie mogłam się powstrzymać i oto jest. Trochę krótki, ale już na pewno lepszy od poprzedniego w którym to Asami się nad sobą użalała. Przez trzy tygodnie myślałam czy spiknąć ją z Kuroko, Kise, Akashim czy z Kagamim. Padło na Kagamiego ale wszystko może się jeszcze zmienić, nie? A więc, nie wiem kiedy pojawi się 10 rozdział ale postaram się jak najszybciej. Dobiliście ponad 1100 wyświetleń! Dziękuję ^w^ Może pomyślę o jakimś szpeszialu dla was?

KnB - 7 członek pokolenia cudów *ZAKOŃCZONE*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz