3.

107 15 7
                                    

Minął tydzien

Jacob jest naprawdę uroczy,miły koleżeński. Prawdziwy przyjaciel. Nie tak jak wszyscy. On jest naprawdę czuły i wspaniały. Spotykamy się około 2 razy w tygodniu. Często do mnie wpada aby się razem pouczyć. Oczywiście moi rodzice o tym nie wiedzą bo my mnie zabili po tym co działo się w tamtej szkole. Mamy taką małą tajemnicą z Calą. Nowa sprzątaczka jest jak moja mama. Pomagam jej w pracy a ona slucha moich tajemnic przez całe tygodnie. Bardzo dziękuję jej za to.
Ziva to moja koleżanka. Jedyna dziewczyna która znam w tej szkole.

Podczas moich przemyśleń ,nagle dostałam SMS-a.

Chuj🔫: Cześć Mała <3

Boże...

Przestraszylam się. To przez niego miałam te wszystkie problemy w tamtej szkole.
Odpisywac czy nie? Może lepiej nie. Odłożyłam telefon i zajelam się jedzeniem obiadu. Gdy polykalam pierwszy kawałek lazanii usłyszałam dźwięk Telefonu.

Chuj 🔫: Ej skarbie co się dzieje ? Myślisz że jak nie będziesz odpisywac to sobie dam spokój? Nie znasz mnie?

O kuzwa. Chcialabym cię nie znać Luke..

Wybrałam numer do Sophie.

Ja: Hej skarbie :*. Słuchaj mamy problem.

Sophie ❤: co się stało sue?

Ja: Luke napisał...

Sophie ❤: skąd on ma twój numer?! Przecież zmienilas.

Ja: Boję się Sophie :'(

Sophie ❤: Nie martw się skarbie, przyjadę i będę z tobą dobrze ?

Ja: Nie chcę cię na niego znowu narażać.

Sophie ❤: Przyjadę sama ze swojej woli.

Ja: Dobra to wpadaj, pogadamy jak będziesz :)

Sophie ❤: Będę w sobotę o 12 już zamawiam bilet. Kupię przy okazji jakieś picolo i czipsy ❤.

Ja: Będzie zajebiscie :*. Wyłączam telefon żeby już nie pisał. Papa ,miłej podróży :*

Jak obiecałam,wylaczylam iPhone i położyłam się na kanapie. Zaczęłam rozmyslac.
Byłam bardzo zmęczona.
- Coś się stało? - usłyszałam głos Cali.
- Nic - uśmiechnelam i poszłam do pokoju.

*Cala*

Co jest nie tak. Sue zachowuje się inaczej, tak jakby czegoś się bała. Dopóki jest ze mną nic jej nie będzie.

***
*Sue*
Spojrzałam na zegarek,była 10:14. Dopiero teraz się obudziłam. Przy okazji przypomniało mi się że za ok 2 godziny przyjedzie Sophie.

Włączyć telefon czy nie?

Nie miałam wyboru...włączyłam.

20 nie przeczytanych wiadomości
15 nie odebranych połączeń od ,,chuj"

Nie mogło być gorzej.

Chuj🔫: Mała radzę ci odpisać

Chuj🔫: Nie chcesz chyba żeby było nie miło?

Chuj🔫: Sueeeee skarbie moje jedyne.

Chuj🔫: Ile mam czekać ?! Jest 1:23

Chuj🔫: Jak tam twoja szkoła? Jacyś fajni chlopacy do zlania?

Chuj🔫: Pamietaj ze jesteś tylko MOJA

Chuj🔫: i to się nie zmieni..<3

Chuj🔫: wiem gdzie chodzisz do szkoły...wkrótce dowiem się gdzie mieszkasz skarbie

Chuj🔫: Lepiej Odpisz

Dalej już nie czytałam tych wiadomości

Jacob :* : Hej mozemy się jutro spotkać ?

Jacob :* : Ej śliczna coś się stało?

Jacob :* : Martwię się :/

Jacob :*: Odpisz jak najszybciej :)

I co ja mam zrobić?! Lezalam na łóżku przez jakieś 30 minut zastanawiając się co zrobić. Nagle przestraszylam się słysząc głośny dźwięk. Na szczęście to tylko Sophie. Od dziś będę żyła w wiecznym niepokoju i strachu. Boję się o mnie Ale bardziej o Jacob 'a...

-------------------------------------------
Przepraszam że tak krótko :/ ale nie chciałam już dodawać wątku z Sophie. W następnym rozdziale będzie dzień z przyjaciółką o raz nieświadome czyny sue.

Jeżeli się podoba proszę mnie motywować komentarzami i gwiazdkami :D.

Na zdjęciu ukazany Jacob :)

Dzięki za wszystko
~ Kama :)

Wiele TajemnicOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz