2

168 24 5
                                    

Kiedy obudziłam się w szpitalu, zobaczyłam mamę rozmawiającą z jakimś lekarzem.

Nie mogłam uwierzyć, że ktoś mnie uratował. Jestem mu mega wdzięczna. Gdyby nie on... mogłabym już nie żyć.

Brr, nie chcę o tym myśleć.

- Jak się czujesz, Kat?- mama podeszła do mnie.

- Niezbyt dobrze, boli mnie głowa i ręka.

- Miałaś lekkie wstrząśnienie mózgu i upadając złamałaś sobie rękę, narazie masz tylko zabandażowaną ale potem powinni ci założyć gips.
Przyniosłam ci laptopa, żebyś miała co robić.

-Aha. Dziękuję. Idziesz do pracy?

- Tak, siedziałam przy tobie całą noc. Wieczorem przyjdę znowu. A teraz odpoczywaj kochanie.

Dostałam buziaka w czoło i zostałam sama. Włączyłam komputer i zalogowałam się na Facebooka. Zauważyłam że Margo jest aktywna i od razu dostałam od niej wiadomość:

Margo: Kat, czekałam wczoraj na ciebie. A ty nie przyszłaś!

Ja: Miałam wypadek...

Margo: Co się stało???

Ja: Mało co a zostałabym potracona przez auto, zaraz obok mojego domu. Ale... uratował mnie jakiś tajemniczy chłopak. Odepchnął mnie a sam chyba ucierpiał...

Margo: Boże, ale z tobą chyba nic nie jest?

Ja: złamana ręka i lekki wstrząs mózgu.

Margo: Współczuję, ferie się zaczęły :(

Ja: Muszę kończyć, zabierają mnie na jakieś badania.

Margo: Trzymaj się:)

Fakt, te ferie będą zajebiste. Wzdycham. Tak, tydzień w szpitalu, reszta w domu z gipsem na rece.

Pielęgniarka pomaga mi wstać i siąść na wózku. Czeka mnie podróż do sali zabiegowej, pewnie na założenie gipsu.

Dowiaduję się że znowu chcą mi zrobić rentgen ręki czy nic więcej się nie porobiło.

>Smuteczeq<

Na szczęście złamałam ją tylko w jednym miejscu. Założyli mi gips i zawieźli na ortopedię.

Było już ciemno na dworze. Ja leżąc na szpitalnym łóżku zastanawiałam się kim jest mój tajemniczy wybawca. Postanowiłam zapytać o to lekarza.

- Niestety, nie mogę ci powiedzieć. Tajemnica lekarska. Bardzo mi przykro.

- Szkoda - odpowiedziałam i wróciłam do sali.

Włączyłam portal interia i przeglądam nowinki. Moją uwagę przykuł artykuł o Justinie Biberze.
Czytam:

Wczoraj jeden z najpopularniejszych młodych piosenkarzy muzyki pop, Justin Biebier uległ bardzo poważnemu wypadkowi...


Jeśli ci się podoba i czekasz na next, będzie mi bardzo miło kiedy dasz gwiazdkę ⭐

~~Maadziikk

Nie Oddam Cię Nikomu |JB|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz