- Tak jak ostatnio? - zdziwił się lekko Krasiński. - Nie możemy wiecznie robić tak samo, przecież to się powoli robi nudne... Ile możemy zakładać się o serce tej nieszczęsnej Delfiny, skoro i tak żaden z nas jej nie kocha?
- Zawsze była zabawa... - skonsternował się Chopin, drapiąc po głowie. Nagle teraz Zygiemu musiało się odwidzieć...
- Ciekawe czy Tytus o tym wie... - brakowało tylko złowieszczego śmiechu dobudowującego grozę postaci Krasińskiego. Buhahahahahah ha ha ha!
- Tytusa to ty zostaw, bo ja też znam Twoje sekrety... - Fryderyk podjął dojrzałą decyzję i wytknął język Zygmunotwi, sprawdzając uprzednio, czy nikt w herbaciarni nie patrzył... Nie chciał jakichś uwłaczających nagłówków gazet typu "Szopen znowu robi szopę w miejscu publicznym", jak ostatnio, bo jeszcze Tytus mógłby to przeczytać - a tylko o jego opinię się martwił. - Mam w takim razie lepszy pomysł! Sporządźmy kontrakt, który zawrze wszystkie zasady - a dla zwycięzcy przewidzi nagrodę, dla przegranego karę.
- Wchodzę w to! Dobrze myślisz po herbacie, kompozytorzyno!
UMOWA
pomiędzy Fryderykiem Chopinem, zwanym dalej Fredziem,
a Zygmuntem Krasińskim, zwanym dalej Zygim,
zawarta dnia 15 lutego ad 1834
W związku z zawartym zakładem, oficjalnie przeciętym przez przypadkowego przechodnia, dotyczącym doprowadzenia do wejścia w związek Juliusza Słowackiego i Adama Mickiewicza, strony zobowiązują się do:
1. Primum non nocere - jeśli strony uznają, że ich działania mogą wpłynąć negatywnie na relację AM - JS, zaprzestaną ich.
2. Strony nie mają obowiązku dzielenia się uzyskanymi informacjami, choć ewidentnie wpisuje się to z zasady fair play, jest miłe i koleżeńskie.
3. W miłości, jak na wojnie - wszystkie chwyty dozwolone.
4. Zabrania się używania ognia, stalowych łańcuchów, biczy, podtapiania, podkładania nóg, batuty dyrygenckiej, tuszu chlapiącego w oczy oraz fortepianu jako broni ręcznej.
5. Obowiązuje reguła "znaleziony nie kradziony" oraz "kto pierwszy, ten lepszy" w stosunku do pomysłów i przedmiotów przydatnych.
6. Wszelkie konflikty między stronami należy rozwiązywać w męski i dorosły sposób - tj. gra w kamień, papier i nożyce, tudzież marynarza.
7. FREDZIO może jedynie wpływać na ADAMA MICKIEWICZA, zaś ZYGI na JULIUSZA SŁOWACKIEGO. Nie można się wymieniać, nawet za pieniądze.
8. Dla zwycięzcy została przewidziana nagroda - przegrany przez miesiąc zostanie jego prywatną SEKRETARKĄ, będzie przepisywać dzieła przegranego tudzież nuty i mówić, że są wspaniałe oraz wykonywać wszystkie polecenia wygranego.
9. Przegrany liże PACHY i STOPY Norwida lub Odyńca, według własnych upodobań.
10. Co ważne - nie należy się zdradzić z powyższym zakładem przed żadnym z podmiotów umowy!!!
Powyższa umowa obowiązuje na czas nieokreślony. Zostaje rozwiązana i ostatecznie dopełniona z dniem odniesienia porażki przez jedną ze stron.
CZYTASZ
Pan Kordian | slowackiewicz
FanfictionCo się stanie, gdy dwóch wielkich poetów połączy coś innego niż od dawna nieskrywana nienawiść? Jak w ich związku namiesza Norwid? I kim jest tajemniczy Czterdzieści i Cztery? Czy wieszczowa miłość dostanie szansę w świecie pełnym nienawiści i uprz...