8.

911 74 7
                                    

* Perspektywa Leny *
Byłam już spakowana, zabrałam trochę pieniędzy z kieszeni Charliego, mam nadzieję, że nie będzie za to na mnie zły. Wyszłam z łazienki, a na stole zostawiłam koperty z imionami przyjaciół. Do koperty Marty wrzuciłam bransoletkę z napisem "BEST",drugą miałam ja z napisem "FRIENDS". Do koperty, w której znajdował się list dla mojego chłopaka dorzuciłam mój ukochany srebrny naszyjnik, który nosiłam zawsze, bo dostałam go od mamy, jeszcze przed jej śmiercią. Wiedział, że ta ozdoba jest dla mnie bardzo ważna, nawet sam powiedział, że mu się podoba. Do koperty dla Leo wrzuciłam dodatkową, małą karteczkę z napisem "Dbaj o nią". Chodziło oczywiście o Martę, bo Leondre był jej chłopakiem.
Zabrałam swoją walizkę, zamówiłam taksówkę i pojechałam na dworzec, ponieważ chciałam jechać szybciej i przespać noc na dworcu. Przy okazjii spojrzałam na zegarek, który wskazywał godzinę trzecią czterdzieści sześć. Sama się zdziwiłam, że udało mi się tak szybko wszystko zrobić i ogarnąć.

*Perspektywa Marty'
*Ranek*
-Hej Chalie, przyjacielu, gdzie Lena?-wpadłam do pokoju Charliego.
-Yhmm daj mi jeszcze pięć minut spania- odmruczał Charlie.
-Kurde Charls, nie pora teraz na spanie, serio. Twojej dziewczyny nie ma.
-Pewnie jest w łazience- powiedział pół żywy, na co ja poszłam do łazienki sprawdzić czy jest tam dziewczyna.
-Nie ma jej! -krzyknęłam.-Jak ty mnie denerwujesz-dodałam.
Charlie wstał i właśnie wtedy zaczęliśmy poszukiwania.

-Martwię się o nią-powiedział Charls.
-A myślisz, że ja nie?- odkrzyknęłam- Możliwe, że jest na dworcu, nie ma za bardzo innego miejsca gdzie mogłaby się ukryć-dodałam załamana.
-Tylko dlataczego uciekła?-zapytał.
-Wiem tyle co ty, matole-warknęłam.-Nie pytaj głupio tylko myśl czy nie zostawiła żadnych wskazówek.

-Ej, a co to?- spytał Leo, który też pomagał w poszukiwaniach i wskazał leżące na stole trzy koperty z naszymi imionami: Marta, Charlie, Leo
-To się nie zapowiada dobrze- powiedział coraz bardziej zdenerwowany Charlie.
-Nie martw się na zapas, przeczytajmy najpierw -oznajmiłam udając spokojną chociaż miałam ochotę się rozpłakać.

Niespokojny i zdenerwowany Chalie usiadł na łóżku, gdy automatycznie z jego oczu popłynęło morze łez.Ja natomiast zachowywałam zimną krew i postanowiłam otworzyć kopertkę jako pierwsza.

MARTA
Nawet nie wiesz jak mi cieżko, że muszę pisać ten list. Zawsze byłaś przy mnie nawet w złych chwilach.Ten list to tylko podziękowania za to, co dla mnie zrobilaś.
Nie zapomniaj o mnie xx
Lena
PS.Nie szukajcie mnie proszę.

Nie mam siły zgrywać dłużej silnej. Z moich oczu również poleciały łzy, gdy zobaczyłam bransoletkę i wszytko do mnie dotarło, lecz postanowiłam zabrać list Charliego i również przeczytać go na głos.

CHARLIE
Kochanie, wiesz, że jesteś jedną z nanważniejszych osób w moim życiu. Kocham Cię, ale nie mogę tak żyć. To wszystko dzieje się za szybko.
KOCHAM CIĘ. Nie zapomnij o mnie.
Nie szukajcie mnie proszę, dam znać, jak przyjdzie czas, mogę was zapewnić, że jestem bezpieczna.
KOCHAM CIĘ NAJMOCNIEJ,
Lena xx

Po przeczytaniu listu dla Charlsa, dalej płakałam. Jednak gdy z koperty wyciągnęłam ulubiony naszyjnik Leny z moich oczu wyleciał wodospad Niagara. Podałam Charliemu naszyjnik i skryłam twarz w dłoniach.
Jedynie Leondre był spokojny. Zdaje mi się, że próbował wszystko przeanalizować.

Hej ludzie 😂👑 Aż mi sę miło robi jak patrzę na wyświetlenia 😍Z dnia na dzień więcej! Jesteście najlepsi, więc postanowiłam,że rozdział będzie już dzisiaj 💘💞
Gwiazdkujcie,Komentujcie, Kocham Was 💓
Lena

Stay With Me | Bars and Melody[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz