Oczy.

912 54 36
                                    

Nie zabijcie mnie za ten roździał.

Ważna notka pod tekstem.

Leżę na łóżku już przypomna. Karolek powiedział mi że Przemek i Tobias gdzieś poszli. Nagle usłyszałam głos w głowie: ,,Ada ratuj!". Wiedziałam że to Tobias....

Zerwałam się z łóżka i zaczęłam biec. Wiedziałam gdzie. Do bazy Stu.

*************

-Ada przyszła uratować przyjaciół?- zapytał głupi debil (Stu) z uśmiechem na twarzy.

Podeszłam do niego i przyłożyłam mu pięść do gardła. Przyszpilając co do ściany.

-Gdzie oni są?

-Myślisz że ci powiem? Oj mijasz się z prawdą.

-Liczę do trzech. Raz.- wysówam pazur po prawej stronie.-Dwa.-wysówam pazur po lewej stronie.

-Dobra zaprowadzę Cię.- w głosie Stu słychać strach.

Zaprowadził mnie do lochu. Leżał tam Tobias cały związany i nie przytomny. Oraz Przemek z nożem w ramieniu!

- Co ty im zrobiłeś! Zabije cie za to! Zabije!- poczułam pieczenie w oczach, ale nie przejmowałam się tym.

Do pomieszczenia weszło dwóch meszczyzn. Chcieli we mnie strzelić, lecz Stu ich zatrzymał.

-Nie w nią. W nich.- po jego słowach Tobias dostał w łapę, a Przemek w nogę.

Znowu to pieczenie Tylko owiele silniejsze. Wysówam pazury i wbijam je Stu w brzuch. Strażnicy przestraszyli się i uciekli. Stu zaś umierał. Podeszłam do wilka i zdjełam mu opaskę na oczu. Gdy poczuł moją obecność obrazu się ocknął.
Był już na ziemi kiedy schylił łeb ku ziemi.

-Co robisz?- spytałam

- Jesteś alfą. Każdy wilk musi słuchać się alfy.

-Skąd pomysł że jestem alfą?

- Oczy. Gdy alfa czuję przypływ energii, złości, radości lub miłości jego oczy się zmieniają. Puźniej ci wytłumaczę. Musimy mu pomóc.- wskazał na Przemka.

Rozwiązałam go, a Tobias zaleczył rany. Niestety Dis nadal był nieprzytomny.

-Weź co na ręce spotkamy się na górze.

********

-Połóżgo go na mnie.- zrobiłam jak kazał wilk.

Posadziłam Przemka przede mną. Tak że objęłam go w pasie i chwyciłam sierść wilka. Ten rozłożył skrzydła i wzbił się w powietrze.

Widoki były piękne. Drzewa bez liści. Ta tle białego śniegu.

- To o co chodzi z tymi oczami?

-Alfie oczy zmieniają kolor zależnie od nastroju. Gdy czuję złość jego oczy robią się czerwone. Gdy czuję przypływ energii, radość lub miłość oczy zaczynają mu się świecić. Jak czuje smutek, żal oczy robią się mu czarne lub ciemno brązowe.

-Ok. A skąd pewność że jestem alfą?

-Bo gdy w nas strzelili twoje oczy zrobiły się czerwone.

-Acha. Ale w wilka nie mogę się zmienić?

- Po to mi to.- pokazał mi jakieś kartki, a wzięłam je obejrzeć. Na nagłówku pisało : Eksperyment 8 i 9.

*************

Przemek leży już cały dzień w szpitalu. Teraz idę na spotkanie, na które zaprosił mnie Rezi.

************

Gdy wchodzie do pokoju widzę Reiego bez koszulki. W samych spodniach. Pokój jest oświetlony świecami. Zamykam drzwi, a Rezi podchodzi do mnie.

- Więc co to za spotkanie?- pytam w końcu.

- To randka.- mówi przyciskając mnie do ściany.

-Ja mam chłopaka. Jest w śpiączce, ale się obudzi.

Chłopak próbuje mnie pocałować, ale go odpycham. Czuję jak moje oczy robią się powoli czerwone.

-Nie martw się. Już się nie obudzi. Zadałem o to!

Zaczynam biec w stronę skrzydła szpitalnego.

*************

Wchodzę do pokoju Przemka. Leży na łóżku tylko
....ma poderżnięte gardło. Urządzenie już nie pikało. Było słychać jedynie jeden przyciągający siędzwięk.  Znowu poczułam pieczenie w oczach. Podeszłam do lustra moje oczy były czarne. Podeszłam do ciała Przemka sprawdziłam temperaturę. Był cały zimny to znaczy że nie żyje od 2 godzin. Zaczęłam płakać.

Tylko jedno słowo.

Tylko jeden gest.

Tylko jeden pocałunek.

To wszystko czego chce...

(*,*)(*,*)(*,*)(*,*)(*,*)(*,*)(*,*)

Cześć cumple! Proszę nie zabijajcie mnie! To nie ja zabilam Przemka! Sory za błędy. Gwiazdki i komentarze mile widziane.

Po tej książce planuje coś na rodzaj ,,Szkoły YouToberów". Będzie to zabawna trochę spontaniczna książka. Oczywiście z Disem w roli głównej. Co sądzicie piszcie w komentarzach.
Pa!

Apokalipsa zombie z YoutoberamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz