Naparłam na niego swoim ciałem, obdarzajac jego szyję mokrymi pocałunkami. Wyglądał dziś cholernie seksownie, czarne rurki idealnie opinajace jego szczupłe nogi, za ktore nie jedna dziewczyna oddała by życie. Biała koszulka podkreślała jego mięśnie. Cudowne jest to uczucie ze jest tylko mój. Nie zraziło mnie jego dziwne dzisiejsze zachowanie, dalej calowalam jego szyję dochodząc do ust. Gdy miałam go pocałować, zabrał swoje dłonie z moich bioder i złapał za nadgarstki odsuwajac mnie od siebie.
Spojrzałam na niego dziwnym wzrokiem, jego niebieskie oczy były jakieś..zimne?
-Luke o co cho.. Nie dał mi dokończyć zdania.
-Suz to koniec, nic już nie czuję.
Zatkało mnie, czekałam aż zacznie zwijać się ze śmiechu i powie że to jakiś kiepski żart. Jak to koniec?
Łzy napływały mi do oczu.
-Luke..
-Przykro mi Suzie, szef kazał ci przekazać ze masz nie zbliżać się do naszego gangu i nie jesteś już pod ochroną. Masz czas do jutra.
Po wypowiedzeniu tych słów po prostu zostawił mnie na środku korytarza wielkiej willi. Wynieść? Czyli teraz Mark i jego ludzie mogą mnie zabić? Chociaż to oni mnie w to wplatali?! A co najważniejsze, Luke mnie zostawił. Nie kocha już mnie? Ta obojętność zabolała najbardziej. Osunełam się po ścianie i zaczęłam cicho płakać moje życie legło w gruzach.***
Prolog słaby ale obiecuje rozdziały będą lepsze, więcej emocji itp :)!
CZYTASZ
Bad boys love bad girls
Hayran KurguSusan Moore 19-latka, rzuciła szkołę, uciekła z domu. Jest w związku ze złym chłopcem należącym do gangu. Suz osobiście jeszcze nie należy do gangu, lecz przechodzi próby szkoleniowe, został jej jeszcze jeden etap. Ma w nim przyjaciółkę Clarie. Prze...