10."Dziendobry Panie Green!"

6.9K 457 22
                                    

Cal💙: Czekam pod twoim domem 👋

Cal💙: Miałem przyjechać autem ale uznałem, że spacer dobrze nam zrobi 😊

Ja: To dobrze uznałeś ☺

Cal💙: Tyko nie ta buźka!

- A czemu? - zapytała dziewczyna wychodząc z domu. Na jej twarzy wciąż gościł uśmiech odkąd poznała Calum'a. Stał jej się bliższy niż ktokolwiek, była przy nim szczęśliwa.

Szatyn podszedł do niej i przychylił. Dziewczyna dała mu całusa w policzek i powoli zamierzali w kierunku szkoły. Calum po mimo tego, że już od dawna nie chodzi do szkoły postanowił dziś towarzyszyć Sally i chronić ją przed innymi którzy ją biją oraz obrażają. Jak brunetka była wczoraj u niego to zauważył na jej rękach siniaki. Nie chciał żeby ktokolwiek ją dotykał, a co dopiero bił. Ostatnio tylko o niej myślał i tylko ona się dla niego liczyła. Gdy ona się uśmiechała na jego twarzy również pojawiał się uśmiech.

- Czyli chodzisz do tej szkoły co ja chodziłem. - uśmiechnął się brązowooki patrząc na budynek szkoły.

- Najwidoczniej. - odparła brunetka i ruszyła w stronę drzwi. Chłopak podążył zaraz za nią. Gdy weszli do środka wzrok każdego zatrzymał się na nich. Dziewczyna od razu spuściła głowę, a chłopak szeroko się uśmiechnął.

- Co masz na pierwszej lekcji? - zapytał Calum i pociągnął brunetkę za rękę.

- Biologia. - powiedziała pół szeptem.

- Z panem Green'em?

- Tak. - powiedziała brunetka idąc pod salę, a szatyn wciąż podążał za nią. Weszli do sali gdzie było pięciu uczniów. Dziewczyna usiadła w ostatniej ławce przy ścianie, a chłopak obok niej. W sali zaczęło zbierać sie coraz więcej uczniów i gdy zadzwonił dzwonek przyszedł również nauczyciel. W klasie zapanował cisza, ale do czasu.

- Dziendobry Panie Green! - powiedział Calum, a nauczyciel od razu popatrzył na szatyna.

- Calum Hood? A co ty tu robisz? Szkołe skończyłeś rok temu. - powiedział zaskoczony mężczyzna.

- A wie Pan tak przyszedłem nauczycieli odwiedzić i zobaczyć dawną szkołę, a że w tej szkole mam przyjaciół to jestem. - uśmiechnął sie do nauczyciela.

- No już się tak nie podlizuj. Możesz zostać, tylko siedź cicho. - powiedział nauczyciel, a Calum przytaknął i objął brunetkę ramieniem. Cieszyła się z jego obecności i bliskości.

Crazy Number ♥Calum Hood♥✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz