Ja: Dziękuję, że przyszedłeś.
Cal💙: Nie masz za co dziękować słoneczko :)
Ja: Nie zostawiłeś mnie.
Cal💙: Nigdy tego nie zrobię.
Cal💙: Więc nawet tak nie myśl!
Ja: No dobrze...
Cal💙: Uśmiech proszę :)
Ja: :)
Cal💙: Jak się teraz czujesz?
Ja: Już lepiej :)
Ja: Ale matka przyszła :(
Cal💙: Co się stało????
Ja: Nic...
Cal💙: Przecież nie jestem głupi.
Cal💙: Sally proszę powiedz co się stało.
Cal💙: Zaufaj mi.
Ja: Ufam ci Cal...
Cal💙: To proszę powiedz co się stało.
Cal💙: Martwię się.
Ja: Wpadła do domu brata.
Ja: Wydarła się na mnie że od rana nie pokazuje się w domu.
Ja: Że się puszczam z byle kim.
Ja: I na koniec mnie uderzyła w twarz z pięści.
Cal💙: Zbieraj się słońce.
Ja: Dlaczego?
Cal💙: Zaraz tam będę.
Cal💙: Nikt cię więcej nie skrzywdzi.
CZYTASZ
Crazy Number ♥Calum Hood♥✅
FanfictionNieznany: Jak mogłaś to zrobić? Myślałem, że jesteś inna, a ty się tylko mną bawiłaś. Co zrobiłem nie tak? Teraz wiem że byłaś zwykłą suką. Dla mnie jesteś nikim Megan. Ja: Nie wiem kim ona jest, ale naprawdę musiała być suką. Nieznany: Przepraszam...