Rozdział 5

162 11 0
                                    

Mikey: Forever? ❤
Ja: Że co Kurwa?  -,-
Mikey: Zepsułaś *płacze*
Ja: Twój płacz to muzyka dla moich uszu *złowieszczy uśmieszek*
Mikey: Zaczynam się bać *siedzi przerażony*
Ja: Słusznie *złowieszczy uśmieszek*
Mikey: Emm Rose?
Ja: Tak?
Mikey: Przerażasz mnie proszę przestań *klenczy i błaga*
Ja: Pod jednym warunkiem
Mikey: Wszystko abyś przestała
Ja: Chce twoje zdj
Mikey: *załącznik*
Mikey: I jak żonko?  ;**

O Kurwa ale ciacho

Ja: Może być ❤❤
Mikey: zawstydzasz mnie *rumieni się*
Ja: Mikey?
Mikey: Tak?
Ja: Powiesz mi kto do mnie napisał?
Mikey: Ja *skacze z radości*
Ja: Chodzi mi o twojego kumpla
Mikey: Calum?

Że co?!!  On zna Caluma??!!

Ja: Znasz Caluma?
Mikey: A ty?
Ja: To mój brat -,-
Mikey: Nie zartuj ze mnie
Ja: Serio -,-
Mikey: Jakim Kurwa cudem nie wiem że Calum ma siostrę?!!!! *krzyczy na całe gardło*
Ja: Mi nie Powiedział że ma takiego zajebistego kumpla :*
Mikey: Jaka ty słodką awwww *,*
Ja: mężu ja musze iść bye ;*
Mikey: byeo ;*********

*******
Luke się przestał odzywać do swojego kwiatuszka 

MESSAGE\\L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz