Rozdział 4

129 11 0
                                        

Nieznany: Hej jednorożcu :3
Ja: Michael?
Nieznany: Mów mi Mikey
Zmienić nazwę numeru na Mikey?
Nie/Tak

Ja:okey Mikey *~*
Mikey: no więc.... TY ŚPISZ Z JEDNOROŻCEM CDFFFTFHFDVDRGRSSFGAS W EFHYYHJ
Ja: TAK FFGTRFG
Mikey: Bądź moją żoną *W*
Ja: hmmm
Mikey: plz *maślane oczka*
Ja: Aww mój meżusiu
Mikey: kocham cie mój jednorożcu *^*
Ja: jaki ty słodki tsdfrdgfdddfdrsasg
Mikey: Wyślij mi swoje zdjęcie plz ^~^
Ja: Dla mężusia wszystko ❤
Ja:

 TY ŚPISZ Z JEDNOROŻCEM CDFFFTFHFDVDRGRSSFGAS W EFHYYHJJa: TAK FFGTRFGMikey: Bądź moją żoną *W*Ja: hmmmMikey: plz *maślane oczka*Ja: Aww mój meżusiu Mikey: kocham cie mój jednorożcu *^*Ja: jaki ty słodki tsdfrdgfdddfdrsasgMikey: Wyślij mi swoje zd...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja: czasami prostuje XD
Mikey: Muszę... Na stronę Zw
Ja: o nieee ;-;
Ja: Jesteś obrzydliwy ;_;

Luke
Kurwa Calum nigdy nie mówił że ma siostrę, taka piękna, uroczą,słodką... STOP LUKE to siostra twojego kumpla.. Piękna siostra kumpla STOP.
-Luke!!!!!
-Czego Mikey?
-Nie mówiłeś że ona jest taka piękna
-I moja - usmiechnołem się na samą myśl o mojej Rose
-

Za późno
-Jak to?- mój uśmiech znikł a oczy miałem jak pięciozłotówki
-Jest moją żoną - stał i cieszył się jak palant
-Wyłaź mi stąd
-Nie - sięgnołem po poduszek i rzuciłem w stronę drzwi, lecz one zdążyły się zamknąć. Chyba napisze do mojego kwiatuszka
Ja: Zdradzasz mnie? ;;;;;;;;-;;;;;;;;

Rose
Mikey już nie odpisał więc postanowiłam się ubrać. Podeszlam do szafy i nie wiedziałam co mam na siebie włożyć. W końcu postawiłam na czarne legginsy i jednolity crop top, włosy wyprostowałam. Nie miałam dziś ochoty na makijaż więc przejechałam tylko delikatnie tuszem po rzęsach.

*BIIIIIIIIIIIIPBIIIIIIIIIIIP*
Idiota: Zdradzasz mnie? ;;;;;;;;-;;;;;;;;
Ja: Może
Idiota: Jak mogłaś ożenić się z Michaelem? :((((((
Ja: Takie życie
Idiota: Jesteś okrutna
Ja: wiem to
Idiota: *chlip chlip*
Ja: utop się
Idiota: zaczynam się bać
Ja: I słusznie
Idiota:
Ja: Haha
Idiota: Co cię tak śmieszy?
Ja: czy ty się na zartach nie znasz?
Idiota: Ze mnie się nie żartuję
Ja: Oh wybacz wiem co ci poprawi humor
Ja:

*BIIIIIIIIIIIIPBIIIIIIIIIIIP*Idiota: Zdradzasz mnie? ;;;;;;;;-;;;;;;;;Ja: Może Idiota: Jak mogłaś ożenić się z Michaelem? :((((((Ja: Takie życie Idiota: Jesteś okrutnaJa: wiem to Idiota: *chlip chlip*Ja: utop się Idiota: zaczynam się bać Ja: I słu...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Idiota: *----------------------*
Ja: lepiej?
Idiota: Aż za dobrze, ciasno mi się zrobiło
Idiota: Muszę lecieć różyczko ;**
Ja: FUUUUUUUUUUUUUUUUJ

-Rose chodź bo się spoznimy
- Już idę Cal -wzięłam torbę i szybko spakowalam książki następnie zeszlam po schodach
-Dłużej się nie dało?
Zignorowałam jego pytanie i ruszylam w kierunku motoru. Tak mój brat jeździ na motorze, myśli będzie cool.
-Rose?
-Co?
-Gówno 1:0
-Nienawidzę cie Cal
-Też cię kocham-posłał mi buziaczka w powietrzu i ruszyliśmy do szkoły

*************
Trochę dziwny mi ten rozdział wyszedł no ale ważne że jest

MESSAGE\\L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz