Porwane/One Direction(WOLNO PISANE)

Rozdział 1

~~~~~~~~~
Otwieram powoli powieki...
Myślę że obudzę się w swoim wygodnym łożku ale to tylko marzenie bo jestem w zupełnie innym miejscu,chwila gdzie ja jestem?

~~~~~~~~~~
Kiedy otworzyłam oczy znajdowałam się w pokoju ale to napewno nie jest mój pokój. Ściany były pomalowane na kolor fioletowy,następnie po lewej stronie znajdowała się wielka szafa. Z prawej strony był balkon a na środku leżałam sama na dwuosobowym łożku.
Po chwili zorientowałam się że zostałam porwana i przypomina mi się wczorajsza dyskoteka i ten chłopak co poprosił mnie do tańca...
"- Chcesz zatańczyć? - spytał mnie chłopak o kręconych włosach..."
I wszystko łączy się w całość
Później wyszłam na dwór i jakiś chłopak trzymał mnie mocno z tyłu,przyłożył mi ochydną szmatę do oczu i zasnęłam,ale czemu ten z tańca tak mu kazał?
Po chwili ktoś wchodzi do pokoju,więc udaje że nadal śpię.
- Wiem że nie śpisz,księżniczko - powiedziała osoba która zgaduje że usiadła na moim łożku po tym jak się ugięło.
Cholera.
Otworzyłam oczy,to chłopak i tak,to przez niego wszystko się stało,on wplątał mnie w to wszystko aby mnie złapać ale chwila,gdzie jest Ola?
- Chcesz coś do jedzenia? - spytał,i przyznam szczerze że cholernie się go bałam,nie wiedziałam co może mi zrobić ale nie chciałam tego specjalnie pokazywać.
- Porwałeś mnie i oczekujesz że wezmę od Ciebie coś do jedzenia? Daruj sobie - prychnęłam
- Myślałem ze coś chcesz
- To źle myślałeś,do jasnej cholery po co mnie porwałeś? Żeby mnie zgwałcić i zabić? To proszę bardzo,czemu tego nie zrobisz i nie pozwolisz mi umrzeć tylko udajesz że się martwisz? - w tej chwili wybuchnełam
- Po pierwsze jakbym chciał Ciebie zabić to zrobiłbym to dawno z chłopakami,po drugie przestań się wydzierać a po trzecie oni chcą Cię zobaczyć wiec rusz swoją seksowną dupę i do roboty! - krzyknął na mnie i wyszedł.
Oczywiście zostałam skazana na siebie bo nie dość że nie znam tego chłopaka to okazuje się że czekają na mnie albo gwałciciele albo mordercy i nie wspomnę o tym że nie mam ani jednej swojej rzeczy,lepiej być nie może? Wyjęłam z szafy jakieś ubrania i postanowiłam wyjść z pokoju. Poszłam na dół po schodach podążając za odgłosami. Gdy byłam prawie na dole wzięłam dwa głębokie oddechy i weszłam do salonu. Na wielkiej kanapie siedziało czterech chłopaków których ani razu nie widziałam na oczy,oprócz tego z dyskoteki.
Jak on miał na imię? Haris?
Wszyscy oderwali się od rozmów i spojrzeli na mnie,wiem że wyglądam jak siedem nieszczęść ale te spojrzenia mnie krępowały.
- Ile zamierzacie się na mnie patrzeć? To nie jest pokaz mody - powiedziałam stanowczo
- Kurcze a ja myślałem że jednak - powiedział chłopak z brązowymi włosami
- Dobra stop! - powiedział chłopak ze zgolonymi włosami i kontynuował - Ja jestem Liam,ten co tańczył z Tobą na dyskotece to Harry,siedzący na fotelu to Louis a chłopak który każdą przeleci laskę i jest założycielem i jakże szefem naszego gangu to Niall ten blondyn.
Jednak Harry ma na imię,moja pamięć do imion jest gorsza niż przypuszczałam.
- Czyli jesteście gangiem?
- Ciebie tez miło poznać,kochanie - odezwał się sarkastycznie Niall i zaczynam mieć wrażenie że jest zadufanym w siebie dupkiem.
Szczerze? Nie zdziwiłoby by mnie to.
- Po co mnie porwaliście? - spytałam
- To wcale nie pierwszy raz że kogoś porywamy - odopowiedział z poirytowaniem Louis
- Po co to robicie?
- Za dużo chcesz wiedzieć - powiedział Niall
- Prosze tylko ostatnie,gdzie jest moja przyjaciółka?
- Nie możemy Ci obiecać że wogóle przeżyje - powiedział Louis
- Dlaczego? Nie możecie mi tego zrobić,nienawidzę was! - krzyknęłam i próbowałam uciec ale ktoś złapał mnie za nadgarstki i pociągnął na ścianę,okazało się że to blondyn.
- Myślałem że się jakoś dogadamy ale powiem Ci jedno zdanie które masz zapamiętać na całe swoje pieprzone życie - oznajmił groźnie blondyn i dopowiedział - Nigdy się od nas już nie uwolnisz.
I teraz oficjalnie mogę stwierdzić że zaczynam najgorszy okres w moim życiu ale czy na długo?

~~~~~~~~
Wiem że jest po 23 ale siedziałam nad nim dobre pare godzin😅
Dziękuje za 4 gwiazdki pod prologiem!
Do następnego😅
2gwiazdki ~ next
/Zuzia🔥