Rozdział 9

3.2K 123 4
                                    

- Jaka policja? - spytał głos za nami. Odwróciłam się i zobaczyłam....

Jedno wielkie
JA PIERDOLE
Pieprzony Niall Horan stał cały spity w trzy dupy. Ledwo stał na nogach, ale zdołał na usłyszeć.
- Odpowiesz mi na pytanie? - ledwo wybełkotał to co powiedział, ciekawe gdzie się tak upił.
- Gdzie byłeś? - spytałam
- Nie twój interes - prychnął i już miał padać ale w ostatniej sekundzie udało mi się go złapać. Kompletnie nie umiał już ustać na obu kończynach.
- Zaniosę Cię do sypialni, musisz iść spać - mruknęłam
- Do sypialni mówisz? - po tych słowach przewróciłam oczami. Bo co innego mógł powiedzieć? Dla niego każde wypowiedziane słowo to podtekst seksualny.
Mocno trzymałam jego, aby ponownie nie upadł. Wchodzenie na schody było jak coś niekończącego. Niall próbował mi pomagać, ale mu zbytnio to nie wychodziło. Jedynie pogarszał to tym, że kiedy chciał sam iść to ponownie upadał. Po wielkich próbach zaniosłam go do sypialni, delikatnie go kładąc.
- Rozbierzesz się czy mam Ci pomóc? - rzuciłam krótko
- Nie wiedziałem, że taka szybka jesteś - powiedział unosząc kąciki ust ku górze.
- Ugh chodziło mi o to...no czy jesteś na siłach by się sam rozebrać czy śpisz w ubraniach - ledwo co to wyjąkałam.
Jakby nigdy nic, zaczął ściągać bluzkę, buty i spodnie. Szło to jemu z wielkim trudem, ale sobie poradził.
Kiedy miałam już wychodzić, zapytał mnie
- Zostaniesz?
Miałam już mu odmówić, ale tak naprawdę, sama byłam już bardzo zmęczona, więc postanowiłam zostać. Weszłam szybko na łóżko i odsunęłam się na jego sam koniec. Oczywiście po chwili, przyciągnął mnie do siebie, zapewne dlatego, że nadal był pijany i zasnął wtulony we mnie. Niby z jednej strony słodkie, a z drugiej nienormalne. Przecież modliłam się, żeby z nim nie zostawać sam na sam a teraz, jak gdyby nic z nim leżę.
Czasem muszę zastanowić się dwa razy zanim coś zrobię.


~~~~~~~~~~~~
CHUJOWE ZAKOŃCZENIE WIEM:)
Bohaterka taka trochę nie ogarnięta i akcja tak jakby stoi w miejscu, ale narazie nie mam pomysłów i tak się ciągnieXD
Rozdział był z miesiąc temu, w sumie to nawet dobrze. Ale ten jest narazie chyba ostatni w tym roku, może wpadnie we mnie jakaś wena twórcza w święta ale wątpię szczerze.
ZARAZ 2K wow❤️ Może dobijemy do nowego roku, to taki super prezent noworoczny?😩😩
dziękuje za przeczytanie, pozdrawiam!
/Zuzia🐾

Porwane/One Direction(WOLNO PISANE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz