Nie mówienie jest coraz zabawniejsze .Na pierwszej lekcji nauczycielka próbowała zmusić mnie do mówienia przez pół lekcji ,ale gdy zorjętowała się kim jestem jej mina była bezcenna . Poważnie kobieta wyglądała jakby kosmite zobaczyła.Całą swoją siłę woli wykorzystałam żeby nie wybuchnąć śmiechem .Resztę lekcji miałam spokój nie licząc tego ,że miałam co przerwa obstawę .Albo braciszek albo moja osobista przytulanka (czyt.Christopher) byli obok mnie .Nazwałam tak Chrisa gdyż ciągle mnie przytulał .No naprawdę zachowywał się jakbyśmy byli parą ,co było miłe ,ale nie znam go .Wieczorem z Willem chcieliśmy zrobić pizzę ,ale wybuchła wojna na składniki .Oczywiście gdy byliśmy już dokładnie obsypani czym popadnie do kuchni wszedł Chris ,nasi rodzice i jakaś dwójka nie znanych mi osób .Gdy nas zobaczyli zaniemówili a ja spuściłam głowę ,ale po chwili zaczęłam parskać przez mąkę na mojej twarzy .Wszyscy obecni zrobili awww a ja miałam ochotę zniknąć .
- Ej słoneczko nie wstydź się .Nawet nie wiesz jak słodko teraz wyglądasz -powiedział - a teraz pod prysznic - dodał z krzywym uśmieszkiem a ja wpadłam na genialny pomysł .
Podeszłam do niego i go przytuliłam tak żeby i go ubrudzić.Zamruczał najpierw ,ale gdy się odsunełam zrozumiał dlaczego to zrobiłam ,ale ja w tedy byłam już w łazięce chichocząc .
- Zemsta będzie słodka kochanie - krzyknął za mną a w pokoju słychać było śmiech reszty towarzystwa .Gdy już doprowadziłam się do porządku wyszłam z łazięki i od razu zostałam przyciśnięta do ściany.Uspokoiłam się jednak gdy poczułam boskie perfumy ,które mogą należeć tylko do jednej osoby .
- No i jak ja teraz mam się zemścić za ubrania- usłyszałam przy uchu .Jezu przez jego głos miękną mi kolana ,ale jedynie wzruszyłam ramionami .
- W ramach zadośćuczynienia należy mi się buziak.-Spojrzałam na niego jak na debila .Nadstawił policzek więc wspinając się na palce chciałam dać mu tego buziaka niech ma .
Ale ten idiota przekręcił głowę i nasze usta się spotkały .Chciałam się cofnąć ,ale mi na to nie pozwolił .Jego usta delikatnie poruszały się po moich .Odruchowo odpowiedziałam na pocałunek co zdawało mu się podobać .
Przerwało nam jednak głośne chrząknięcie dobiegające za pleców chłopaka ._____________________________
Hej oto i kolejny roździał .Mam nadzieję ,że mnie nie zabijecie za to że dawno nic nie wystawiałam