Zaczęliśmy poruszać się w rytm muzyki.
Ja zrobiłam kilka piruetów, przeskoków i przejść. Standardowy zestaw tak na rozgrzewkę.
Natomiast on rozpoczął ostro i energicznie. Wykonał kilka figur na podłodze a następnie przeszedł do hip-hopowych ruchów, poruszając się w moją stronę. Wyraźnie mnie prowokował. Przeskakując z nogi na nogę, pochylił się do przodu, oparł się na ręce, wyrzucił nogi w górę i opadł po chwili prostując się. Zaczął wykonywać klatką ruchy w górę i w dół i gdy był dostatecznie nisko znów to na jednej to na drugiej ręce kręcił w powietrzu nogami. Wyszedł z figury poprzez przewrót przez lewe ramię i podskok.
Gdy znalazł się odpowiednio blisko a on znów zszedł na podłogę okręciłam się i przeskoczyłam nad nim w szpagacie upadając po drugiej stronie naszego "ringu" układając się w kulkę. Po chwili wyprostowałam ręce i nogi, i opierając się tylko na dłoni przeskoczyłam w tył lądując na nogach. Natępnie zrobiłam gwiazdę na prawej ręce, zeszłam na podłogę, tak jak on poprzednio zrobiłam przewrót przez lewe ramię ale z wyprostowanymi nogami i wylądowałam w pół-szpagacie na ziemi. Znów wyciągnęłam dłonie do tyłu i tworząc mostek stanęłam na nogi.
Michael podniósł się z podłogi i podszedł do mnie. Był już zmęczony zresztą ja lekko również, ale nasza walka jeszcze nie dobiegła końca. Nagle chłopak odskoczył do tyłu, pochylił się i opierając ręce na podłodze zaczął wykonywać szybkie ruchy nogami. Po chwili przeniósł je do przodu i wyrzucił wysoko do góry. Wyprostował się, zrobił fikołka wprost ze stania, wylądował na prostych nogach i podszedł do mnie z ironicznym uśmiechem.
Odsunęłam się delikatnie, od razu podnosząc nogę do szpagatu ze stania i opuszczając ją zaczęłam kręcić piruety w miejscu. Wyrzucając nogę w bok kręciłam kolejne kółka aż w końcu odłożyłam ją na podłogę i kreciłam się samą siłą rozpędu.
Nagle piosenka doszła do punktu kulminacyjnego a ja poczułam na mojej talii ręce. Automatycznie wygięłam się w tył, gdy ktoś podniósł mnie do góry i odwrócił. Po chwili ręce opuściły mnie na ziemię a ja obróciłam się zaskoczona. Nie miałam jednak czasu się zastanawiać dlaczego Michael wykonał taki ruch, ponieważ nie puścił mojej ręki i teraz pociągnął za nią lekko a ja znów podniosłam nogę obracając się, a po chwili wykonując skok. Chłopak przeniósł się na podłogę, zaczynając kręcić się na głowie a ja po wylądowaniu zrobiłam kilka piruetów. Znów poczułam na talii rozgżane dłonie, które teraz przytrzymywały mnie przed upadkiem, gdy kręciłam się wokół własnej osi. Znów uniosłam nogę, Mike podniósł mnie, wykonując hiphopowe przejście i postawił mnie na ziemi.
Wtedy, nawet nie wiem jak to sie stało, okręcił mnie ręką, podpadł moje plecy i pochylił się tak, że zwisałam pod nim z jego ustami tuż nad moimi. Nasze gorące oddechy mieszały się ze sobą, gdy dyszeliśmy sobie do ust po męczącym pojedynku.
Aww #kiss 😂
Wieczorem kolejny rozdział, żeby wszystko dokończyć :)
Miłego dnia ❤
CZYTASZ
Just Dance
Teen FictionOna Tańczy balet od czwartego roku życia. Dostała główną rolę w sztuce 'Jezioro Łabędzie". Mieszka w najlepszej dzielnicy, ma niewielu znajomych ale wszyscy ją znają. On Tańczy break-dance, hip-hop i house. Wychowała go ulica. Uczestniczy w nielega...