M - Oki. Idziem.
*Wchodzą na strzelnicę, obok głowy Broman wbija się włócznia*
B - Co do jasnej....?
Had - Wynocha!
B - O co ci chodzi!?
*Hades spojrzał na Broman i przewiercił spojrzeniem*
Had - Jakim prawem pokazałaś Persefonie moje nagranie z Herą?!
B - Co? To nie...
*Broman patrzy na Mindalan*
B - Dlaczego?
M - To nie ja! Oprócz mnie to tylko ty, no i Valdez miał dostęp...
*Zapala się czerwona lampka*
M - To Leo. *
*Mindalan strzela facepalma. Broman kryje uśmiech*
B - Ale z ciebie niezdara... Jak mogłaś nie zauważyć.
M - Przeklęty Valdez.
*Klnie i biegnie do Bunkra 9*
M - Zamorduję cię!
L - Za co kochaniutka?
*Śmieje się. Mindalan uśmiecha się*
M - Poopowiadać jak byłeś na randce z Broman, twojej Kalipso?
L - Nie!
*Krzyczy przerażony*
M - Wszystko co masz do mnie.
*Leo daje jej gigantyczną walizkę. Broman wbiega za Mindalan do bunkra*
B - Co ty robisz?! Oszalałaś?
M - A chcesz oberwać za niego, za to, że publikuje to na lewo i prawo?!
*Wrzeszczy na nią zabierając kasety*
B - No proszę cię...
*Uśmiecha się chytrze i patrzy na Leona*
B - I tak poszło lepiej niż się spodziewałam.
*Leo i Broman przybijają sobie piątki*
M - Wy to knuliście?! Wy #&$+#&#+$+$++%%+?&$#!+%$!+$
*Klnie prawie tak dobrze jak Ares. Broman zaczyna się głośno śmiać wraz z Leonem*
B - No bardzo pięknie! A teraz... Leo? Jak myślisz czy powinniśmy biec?
L - Sądzę, że tak!
*Mówi nadal się śmiejąc. Broman i Leo uciekają wyrywając po drodze walizkę z ręki Mindalan*
B - Szybciej Leo!
L - Biegnę!
*Jest za Broman i zapina mocniej walizkę. Mindalan goni go z łukiem. Raz po raz strzela. Nagle za nią biegnie Apollo, Artemida i Hades*
CZYTASZ
Olimp kontra 2 półboginie, czyli jak przetrwać w siedzibie bogów
HumorMindalan oraz Broman w walce z bogami oraz niekiedy przeciwko sobie. Próba przetrwania na Olimpie oraz po swoich szalonych i niebezpiecznych pomysłach