M - Spokojnie. To tylko małym druczkiem. Ups. Chyba nie powinnam ciebie dobijać.
B - Mindalan! Nie przeczytam tej książki! Nie chcę tego stanowiska...
Mer - No to znajdź następcę.
B - Nie znam tu nikogo! Jak mam to zrobić?
*Broman patrzy na niego z pogardą. Mindalan uważnie ją obserwuje*
M - A czy ja wiem? O nie. Nie myśl, że mnie mianujesz.
B - Ciebie? Pff... Nie! Jesteś przecież w przepowiedni... Nie mogę cię tutaj zostawić. Merkucjo jest ktoś komu jeszcze ufasz?
*Broman przenosi wzrok z Mindalan na pretora*
Mer - Lepiej zapytaj Wendy. W końcu ona mnie zastąpi, a podejrzewam, że ma już kogoś na oku.
*Córka Apollina nagle wypuszcza powietrze i zaczyna patrzeć na Broman błagalnie*
W - Tak mam! Znaczy... Jest tak jedna fajna dziewczyna. Córka Bellony, Kalista. Może być? Plose.
B - Nie znam jej... Najpierw się z nią zapoznam, a później się zobaczy.
*Uśmiecha się do niej lekko*
B - Zaprowadzisz mnie do niej?
W - Tak, na pewno.
*Wendy skacze wokół niej i opowiada ciągle o Kaliście. Broman patrzy na Mindalan z rozbawieniem, a po chwili łapie Wendy i stawia w miejscu*
B - Spokojnie! Wiesz co? Przyprowadź ją tutaj, ok? Min... Jak znajdę zastępcę, bierzemy Alexa i ruszamy w drogę... Powinnyśmy...
M - Spoko. Wendy, idziemy.
*Wendy podskakuje radośnie. Broman uśmiecha się szeroko*
B - Min... Jak myślisz... Linda nas zaatakuje?
M - Upokorzona córka Jupitera, która ma skłonności ala Ares. Jak więc myślisz?
B - Mhm... Nie musisz mi nic więcej mówić. Em... Daleko jeszcze?
*Broman kryje uśmiech i patrzy na Mindalan*
M - Nie.
*Wskazuje na rozwalony barak z ledwo widocznym napisem kohorta 13. Broman przytakuje i lekko się wzdryga*
B - Widać, że Linda ich nie lubi...
M - Tam jest 14 i 15.
*Pokazuje bardziej rozwalone baraki*
B - Nie wiem czy dobrze zrobiłam, pozwalając jej zostać w Campie Jupiter...
M - To był twój wybór. Może dzięki tobie 13, 14 i 15 będą miały tutaj lepsze życie.
B - Tak, może...
*Broman idzie za nią dalej i po chwili wchodzą do 13. Rozgląda się dookoła i patrzy na paru legionistów*
B - Wendy? Gdzie ona jest?
W - To Kalista.
*Wendy podchodzi z dziewczyną przypominającą Reynę. Broman uśmiecha się do niej szeroko*
B - Broman, córka Neptuna... Chciałabym z tobą porozmawiać...
K - Witaj! Córka Bellony. Chyba wiesz kim jest Bellona?
*Uśmiecha się miło*
B - Em... Bogini wojny, tak?
*Patrzy na Mindalan kątem oka*
CZYTASZ
Olimp kontra 2 półboginie, czyli jak przetrwać w siedzibie bogów
HumorMindalan oraz Broman w walce z bogami oraz niekiedy przeciwko sobie. Próba przetrwania na Olimpie oraz po swoich szalonych i niebezpiecznych pomysłach