Olimp kontra 2 półboginie, czyli jak przetrwać w siedzibie bogów

Odkrycie zdrady Królowej Bogów, szantaż Broman i jej ciekawa walka z nią

B - Co się...

*Broman budzi się i przeciera oczy. Patrzy na podręczniki i jęczy*

B - Nie sądzę, Ateno...

*wychodzi i idzie przed siebie*

B - Mindalan! Gdzieś ty się podziała do jasnej cholery?!

*szuka swojego miecza*

B - A gdzie się podział mój miecz... ? Posejdon mnie zabije, jeżeli znowu go nie znajdę... Mindalan oddawaj mój miecz wiem, że to ty!

*Mindalan przychodzi z sauny*

M - Nie krzycz! Pod biurkiem leży, ślepoto.

B - O faktycznie!

*Bierze miecz i chowa. Przygląda się uważnie Mindalan*

B - Ty mi coś zrobiłaś... Tylko nie pamiętam co...

M - Nic nie zrobiłam. Choć do sauny. Jest tam Ares w różowym bikini.

*Mindalan uśmiecha się*

B - Emm... Ja... Wiesz co, pójde się chyba położyć, ale zdjęcia zrób i mi później pokażesz.

*idzie do pokoju i kładzie się do łóżka*

B - Co się dzieje... Mam lekkie deja vu.

*Mindalan wraca do Broman ze zdjęciami Aresa w bikini, Posejdona w bokserkach w kaczuszki i Hadesa w bokserach, w uroczych jednorożcach*

M - No weź, Broman. Chodź może podręczymy jakiś bogów. Powinnaś już trochę mieć ty pytań.

*uśmiecha się promiennie przekazując zdjęcia Broman*

B - Przecież dopiero w niedzielę będę mogła. Ale te zdjęcia są świetne. Czemu z korytarza słychać krzyki jakby kogoś obdzierano że skóry?

M - Zerknę.

*wychodzi i po chwili wraca*

M - Ares na stole operuje jakieś pomniejsze bóstwo. *

*Mindalan macha na ręką jakby to nie było ważne. Broman patrzy ze zdziwieniem*

B - Chyba nie chcę wiedzieć kto jest operowany... No dobra chodź podrażnić Zeusa

*Broman wychodzi z pokoju i widzi Apollina, patrzy na Mindalan morderczym wzrokiem*

B - Czy to możesz mi wyjaśnić dlaczego ciągle mam deja vu?

M - Wiesz, że od deja vu jest Lete? Amnezja, etc. to jej działka.

*Broman patrzy oskarżycielsko na Mindalan*

B - Coś ty mi zrobiła?! Aż taka głupia nie jestem, żeby nie zauważyć, że mnie okłamujesz od 2 dni!

M - Nic ci nie zrobiłam! Myślisz, że umiem wyprać ci mózg? Jestem córką Ateny, a nie Lete!

B - Coś jednak wiesz i mnie okłamujesz!

*wyciąga miecz i przystawia do gardła*

B - Dlaczego mnie okłamujesz... Potrafię wyczuć kłamstwo.