~8~

70 13 6
                                    


*Miesiąc później...*

*Victoria*

Chłopcy od miesiąca są w trasie koncertowej. Na szczęście za tydzień wracają! Nie mogę się doczekać aż ich przytulę. Przez cały ten czas myślę o tych debilach, za którymi tak tęsknie. Brakuje mi także mojego chłopaka.

Od około miesiąca wprowadziły się tu moje nowe przyjaciółki. Dzielą pokoje z chłopakami, bo to w sumie ich dziewczyny. Kocham je jak siostry, one tak wiele dla mnie robią.

*****************************************************************************************************

Wstałam z łóżka jakieś 20 minut temu i zjadłam śniadanie. Dziewczyny wstały o wiele wcześniej ode mnie dlatego już na mnie czekają. Teraz idę do garderoby po ubrania. Wybrałam czarne, obcisłe, z dziurami na kolanach rurki, biały Crop-Top z napisem 5sos, a na koniec białe Converse. Poszłam do łazienki gdzie wykonałam poranną toaletę i zrobiłam makijaż. Włosy postanowiłam związać w kucyka. Już gotowa chwyciłam torebkę, do której wrzuciłam telefon, gumy miętowe, portfel, słuchawki i kosmetyki, po czym zbiegłam na dół.

-Gotowa?-zapytała Perrie.

-Tak.-odpowiedziałam.

Aaa... Zapomniałam, że z dziewczynami jedziemy dzisiaj na zakupy, gdyż za niecały tydzień lecimy do słonecznej Hiszpanii, na Ibizę*. Nie mogę się doczekać! Kupujemy także kilka rzeczy dla naszych przygłupów, gdyż oni lecą z nami. Wiedzą o wakacjach, ale nie o zakupach. Trudno się mówi.

Właśnie dojeżdżamy do centrum. Alex musi tylko zaparkować i ZAKUPY CZAS ZACZĄĆ!

Jesteśmy już w centrum handlowym i idziemy do New Yorker'a. W tym sklepie znalazłam zarąbiste czarne rurki z dziurą na prawym kolanie dla Harry'ego. Tylko fajną koszulkę trzeba do tego znaleźć i będzie jak być powinno.

-Mam!-krzyknęła do mnie Dani po czym pokazała mi zieloną koszulkę. Koszulkę w kolorze oczu Hazzy.

-Jest idealna.-odpowiedziałam.

Podeszłam z kilkoma jeszcze innymi rzeczami do kasy i zapłaciłam za nie. Później poszłyśmy do Berski gdzie kupiłyśmy sobie mnóstwo superowych ciuchów. Potem łaziłyśmy jeszcze po wielu innych sklepach takich jak H&M, Cropp, Kappahl, Reserved, itd...

Po skończonych i udanych zakupach poszłyśmy do Starkbucks'a. Siedząc w naszej ulubionej kawiarence z Alex, Perrie, Danielle i Eleanor, każda z nas kupiła sobie swój ulubiony napój. Mój to frappuccino.

-Tęsknicie za chłopakami?-zapytała El.

-Tak. Ale na szczęście za tydzień już wracają!-odpowiedziała Dani.

-Już nie mogę się doczekać aż zobaczę tych pięciu przygłupów.-powiedziałam , a potem z dziewczynami zaczęłyśmy się śmiać.

Śmiałam się z nimi do momentu, w którym mój telefon nie zawibrował. Wyjęłam go z torebki i spojrzałam na wyświetlacz. Gdzie odczytałam wiadomość.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hejka Miśki :* Wiem jestem okrutna, ale tak mam w planach reszta rozdziały będzie w 9. I dam wam przedsmak. Będzie DRAMA TIME! :* <3 Oj Skarby Wy Moje jak ja kocham wam dokuczać...

ROZDZIAŁ DEDYKUJĘ DLA:

~polpolcia~

Wasza:

~Stylesowa_39~

xXXx

Stay With Us :*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz