~19~

37 9 0
                                    


Gdy doszliśmy już w miejsce gdzie były nasze koce, a także gdzie byli Malwa i Adi.

-To wyjaśnisz mi po co?

-Weź do niej zadzwoń poproś o spotkanie się w Londynie powiesz, ze czekasz na plaży, przy Sweet Streat. Oki?-wyjaśniła.

-No... Ok.

-Teraz!-krzyknęła.

Odszedłem na bok, po czym wybrałem numer do Kendall i nacisnąłem przycisk, dzięki czemu po chwili usłyszałem sygnał.

-Halo?-zapytała dziewczyna.

-Hej, to ja Harry. Pamiętasz mnie?

-Hejka Misiu, co tam słychać?

-Mam sprawę.

-Tak?

-Chciałabyś się spotkać?-zapytałem.

-No pewnie!

-To w Londynie na plaży przy Sweet Street, za dwie godziny.

-Już jadę zaraz na lotnisko.

-To paaaa...

-Papa, buziaczki.-powiedziała, po czym rozłączyłem połączenie.

Podszedłem z powrotem do miejsca, w którym się usadowiliśmy.

-Już?-zapytała Vick.

-Taa... Nienawidzę tej dziewczyny!-krzyknąłem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Słuchajcie miśki! Może mnie nie być przez tydzień, ale jak znajdę troszkę czasu to postaram się coś dodać...

#Lovly

Stay With Us :*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz