Oczami Adriena...
- Ychymmm- zamyślałem się - co za... głupia dziewczyna z tej Marinette!
-Nie mów tak!- poprawił mnie Water- mój kwami. - ty ją źle osądzasz!
-Nie! Water! Ona mnie POCAŁOWAŁA!!!!!!!!!!!!!
-Rozumiem. ..- był spokojny- ale nie zauważyłeś, że jak Cloe cię pocałuje w policzek lub usta, to się nic nie dzieje, ale jak ta biedna Marinette to zrobi, jesteś tak wściekły ,że mógłbyś jej coś zrobić?!
-Dlaczego niby BIEDNA Marinette?
-Bo się na niej wyżyłeś! Ona cię przeprosiła, nie chciała tego. Przecież wiesz?
-Tak... faktycznie. Masz rację !!!
-To normalka! - odparł -ja zawsze mam rację!
-Uważaj ,bo ci uwierzę! - zaśmiałem się.
- Ja nie żartuję! - obużył się.
- To co mam teraz zrobić? Ona mi nigdy nie wybaczy! - pogrążyłem się w rozpaczy.
- Oo... Adrien- uśmiechnął się Water- na pewno ci przebaczy. A teraz... na co czekasz?! Idź do niej i ją przeproś! No już!
-Water! Jest po drugiej w nocy.
- Ołłł. ..lepiej wcześniej, niż wcale ..ale no jeśli nie chcerz. .. można powiedzieć, że.. lepiej późno niż wcale... hi hi hi!!!
-Ta.. jasne. ..
Byłem bardzo zmęczony ,więc zasnąłem.
Oczami Marinette...
- Jaka ze mnie okropna koleżanka! Co ja zrobiłam?!- rozżalałam się.
- Spokojnie Marinette - pocieszała mnie Winty- wszystko będzie ok. .
- Nie! On mnie znienawidził!
-Na pewno nie jest tak źle. ..
- Prawda. Jest 100 razy gorzej!!!
-Nie. .. poradzisz sobie. Przeproś go jeszcze raz. Zobaczysz. Wybaczy Ci.
Ze zmęczenia zasnęłam.
Rozdział 11. I już zapowiedź zła. Ho ho ho! W każdym razie: Marinette i Adrien żałują tego, co zrobili.
Czy uda im się pogodzić? Pewnie myślicie : "TAK!" i się nie myślicie.
Do nexta! ( 256 słowa). Pa!
CZYTASZ
Magiczna Szkoła
AventuraPewna szesnastoletnia dziewczyna o imieniu Marinette ma wrodzone magiczne zdolności. Ojciec wysłał ją więc do Magicznej Szkoły, gdzie jest wiele innych ludzi takich jak ona. Jednak do ich świata powraca zły Mrok, ale i popularne postacie z bajek. C...
