-Jak to jesteśmy ostatnią nadzieją? !- wrzasnełam z Adrienem.
- Tak - odparła pani-tylko wy możecie uratować świat. Ale uważajcie. Mrok jest niebezpieczny. Jeden z uczniów ( Bill ) wrócił ranny.
- Nie chcę ryzykować życia! - sprzeciwiłam się- nie przyszłam po to do szkoły!
-I ja też! - obużył się Adrien.
- Wiem... - posmutniała-ale tylko wy możecie uratować świat! Nie warto zaryzykować?
-No...-zastanowiliśmy się- cóż... niech będzie! Postaramy się uratować świat!
-Super! - ucieszyła się - dziękuję!
Rozpoczęły się ostatnie ćwiczenia trwające około 3 dni.
-To koniec- powiedziała pani Agnes- umiecie już wszystko! Jesteście gotowi na bitwę!
- Ale gdzie znajdziemy Mroka?-spytałam.
Wtedy nastała chwila ciszy.
- Cóż... - zastanowiła się- nie wiem... zaraz się dowiemy!
Mówiąc to, zadzwoniła pod dziwny numer i zaczęła rozmawiać:
"-Dzień dobry - przywitała się. - mam ważne pytanie.
- Słucham- odparł ktoś.
- Teraz pozostała nam ostatnia para. Gdzie jest Mrok?
-Mrok? Dziwna sprawa. .. obawiam się, że ma pułapkę.
- Jak to?!
-No.. tak. Bo nie ma go ani w szkole, ami w jej pobliżu.
- To gdzie on jest?!
-W.. lesie Evendill.
- Co?! Ale to dość daleko!
-Tak... wiem.... ale to nie moja wina.
- Słusznie. Przepraszam.
- No więc proszę uważać. Wygląda mi to podejrzanie.
- Dobrze. Dziękuję.
-Do widzenia.
- Do widzenia. "
-I co? -spytałam .
- Jest w lesie Evendill. Boję się, że to pułapka. Nigdy tak nie robił.
- Trudno. Zaryzykujemy!- odparliśmy.
A więc ruszyliśmy.
Szliśmy tylko we dwoje ( ja i Adrien ) . Droga ciągnęła się bez końca.
W końcu jednak stanęliśmy przed lasem Evendill.
Boję się. I co teraz będzie?Rozdział z 258 słowami. Już końcówka książki. Ale spoko. Jeszcze kilka rozdziałów będzie. To do następnego, ekscytującego rozdziału. Pa ! ♧♣♧♣
CZYTASZ
Magiczna Szkoła
MaceraPewna szesnastoletnia dziewczyna o imieniu Marinette ma wrodzone magiczne zdolności. Ojciec wysłał ją więc do Magicznej Szkoły, gdzie jest wiele innych ludzi takich jak ona. Jednak do ich świata powraca zły Mrok, ale i popularne postacie z bajek. C...