☎19☎

1.6K 121 41
                                    

Pvo.Narrator.

Miesiąc później.

-Niall, kochanie wróciłem!!-Zayn jak codziennie od miesiąca gdy wraca z pracy woła Nialla.

-Łazienka!! -A Niall zawsze odpowiada tak samo.

Zayn słysząc to co zawsze udał się w kierunku łazienki. Od dwóch tygodni Niall miał nudności zazwyczaj rano, ale gdy coś zjadł też zdarzało się czesto, że wymiotował. Malik otworzył drzwi od łazienki i zastał ten sam widok.Niall wymiotujacy nad muszlą klozetową. Na początku oboje myśleli, że to tylko zatrucie, ale żeby tak ponad dwa tygodnie. Musieli wkońcu iść do lekarza. Zayn naprawdę bał się o swojego króliczka.

-Kochanie, jak się czujesz?-Zapytał z troską w głosie Malik.

-Źle. - Blondyn zdążył tyle odpowiedzieć zanim zwymiotował.

-Może czas pójść do lekarza ,jak myślisz?-Zaproponował.

-Chyba tak będzie najlepiej.-Przyznał mu rację blondyn.

-Zaraz wykonam telefon to lekarza. Ubieraj się. -Po powiedzeniu tego Malik wyszedł z łazienki i zadzwonił do swojego znajomego lekarza.

Po ustaleniu ,że mają się pojawić za godzinę Zaym poszedł do sypialni zobaczyć czy Niall się przebrał. Wszedł do środka i zauważył, że Ni zakłada rurki które ledwo się dopinają.Oboje zauważyli, że Horan ostatnio wiecej je oraz przytył z dwa może trzy kilo.Oczywiście jemu to nie przeszkadzało. Kochał Nialla takiego jakim jest.Zresztą tak wyglądał nawet sensowniej.A co do ich pożycia. Myślę,że raz dziennie jest dla nich odpowiedni.Zayn nie narzekał, Niall też nie.Więc wszystko było w jak najlepszym porządku.

-Skarbie chodź za godzinę masz badania.-Pospieszył jasnookiego ciemnooki.

-Już idę, Kochanie.-Niall powiedział i wyszedł z pokoju po drodze łapiąc rękę Zee i ciągnąć go w stronę drzwi.

ⓩⓘⓐⓛⓛ

Gdy dojechali na miejsce udali się odrazu do gabinetu doktora Tomilinsona.Weszli do środka po wcześniejszym zapukaniu.Usiedli na krzesłach i czekali.Po chwili do gabinetu weszła pielęgniarka wezwana przez doktora.Wyjęła igłę i oczyściła miejsce na żyle Nialla.Pobrała mu krew i powiedziała, że po winiki mają się zgłosić za dwa dni.A Zayn miał tylko nadzieję żeby wszystko poszło po jego myśli.Bo jego plan był idealny.

Opuścili szpitala i pojechali do domu.

************************************
Od autorki:Ten rozdział tak bardzo ssie.Ale no bywa,trudno.Jam myślicie co wyjedzie z winiku badań.Jak myślicie co za plan? Komentujcie i głosujcie. Kocham was!!💘💘

☏Stalker-Ziall☏[ZAKOŃCZONE] (Book One)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz