Pvo.Narrator.
8 Miesiąc ciąży.
Zayn i Niall.Pan Malik i Pan Horan.A wiecie co by brzmiało piękniej?Pan i Pan Malik.Tak to by brzmiało pięknie.I to był dzisiejszy główny cel Zayna.Poprosić Nialla o zostanie przyszłym panem Malikiem.Czy się stresował? Bardzo ,naprawdę bardzo.Bo niby niedługo będą mieć bliźnięta i będą rodziną, ale zawsze jest jakieś "ale".I tego przysłowiowego "ale" mulat się bał najbardziej.
Już wszyscy w mediach słyszeli o Niallu i ich dzieciach.Bo przecież to przyszły (miejmy nadzieję ) narzeczony i potomkowie.Przyszli właściciele jego firmy.Jego pierworodne dzieci.
Dzisiaj Zayn zaprosił Nialla do drogiej restauracji na kolację by zadać mu to ważne pytanie.Pytanie które zadecyduje o ich przyszłości.
Kilka godzin później.
Siedzą właśnie w restauracji.Jedzą,piją i rozmawiają. Czują się swobodnie w swoim towarzystwie jak zawsze.W powietrzu czuć miłość. Na stoliku stoją świece które oświetlają ich twarze.Patrzą sobie w oczy, a Zayn już wiem, że to ten moment.Moment w którym zada to pytanie.
Wstał ze swojego miejsca i uklęknął przed swoim chłopakiem. Sięgnął do kieszeni swojej marynarki i wyjął pudełeczko. Nie byle jakie tylko aksamitne błękitne pudełeczko na pierścionek.Otworzył pudełko i zapytał.
-Czy ty Niallu Jeamsie Horanie zostaniesz moim mężem?-W jego głosie można było wyczuć strach.
-Tak!-Odpowiedział szybko Ni i przyciągnął starszego do pocałunku.
************************************
Od Oliwii:Koniec jest bliski.Proszę nie grozić Eriala126 bo ona cierpi razem ze mną. Eri ty też masz ochotę płakać? Głosujcie i komentujcie.Kocham was!😘😘
CZYTASZ
☏Stalker-Ziall☏[ZAKOŃCZONE] (Book One)
FanfictionGdzie pewien biznesmen stalkuje młodego chłopca niekoniecznie lubiącego sprośne sms-y