-Ej,przyszedłem na sesje..-powiedział głos za mną.Bosz...co to za powitanie..Ale...do kogo ten głos należał.Gdy go usłyszałam momentalnie moje źrenice się powiększyły...Odwróciłam się i...
Widziałam tego chłopaka z dołu,ale był nim on...
Centralnie przedemną stał i się gapił Igor,tak TEN Igor,ale...nie rozpoznał mnie...Może to przez to że ściełam włosy na krótko,nie mam już grzywki i zaczełam nosić okulary...Postanowiłam udawać że go nie znam.
-Eee...tak,i ja ją będę prowadzić-niepewnie odpowiedziałam.
Błagam... nie skapnij się że to ja!!!
-Hej,nazywam się Igor,a ty??
Kuźwa,i co ja mam powiedzieć?
-Na-nazywam się.... - muszę coś wymyślić - Agata,miło mi.
-Jesteś z Polski?
-N-no,ale mieszkam tu....pięć lat!
Co ja gadam?Mistrz kłamst (wyczuj ten sarkazm)
-Acha,to ja się idę przebrać i zaraz wrócę - wyszedł.
Postanowiłam że napiszę do Leny.
Ja:Nie zgadniesz kogo spotkałam!
Len:Gadaj!!!
Ja:Igora!!!Pracuje w naszej gazecie jako model!!!
Len: No i co??!!
Ja: Naszczęście się nie skapnął że ja to ja!
Len: To dobrze,porozmawiamy w domu,pa;*
Ja: No hej<3
Boże,puls mi chyba podskoczył do sto piędziesiąt!!!
Przyszedł.
-Możemy się pospieszyć??-już mnie wkuźwia...
-Skończymy w odpowiednim czasie.
Sesja mijała bardzo powoli,minuty się dłużyły niemiłosiernie...
-Ile jeszcze...
-Już robie ostatnie zdjęcie.
Wkońcu skończyliśmy.Wyszedł z pracowni bez żadnego słowa.I dobrze...
*Igor*
Miałem dzisiaj zacząć pracować w gazecie, i pozować do zdjęć.
Gdy wszedłem do wskazanej pracowni zobaczyłem stojącą tyłem dziewczynę, lecz gdy się zapytałem o sesje, zobaczyłem że to Kinga!!!
Już chciałem z tamtąt uciec, nie chciałem z nią mieć nic do czynienia...
Po naszym ostatnim spotkaniu nie zdążyłem odebrać telefonu. Zobaczyłem że dzwoniła Kinga i nagrała wiadomość głosową, a w niej...powiedziała że wyjeżdża...Nic mi przedtem nie powiedziała!!! Osoba którą kochałem,tak nagle wyjeżdża. Zacząłem pić i przesypiać się z dziwkami z ulicy...
Nie chciałem w nic się znowu wkręcać,więc udawałem że jej nie znam.Ale czemu powiedziała że nazywa się Agata?
Postanowiłem nic nie mówić tylko jak najszybciej ztąd wyjść.
Po pracy szybko wróciłem do domu.
~~~~~
No witam:)))))))))))))))))))
Przepraszam za krótki rozdział,lecz nie mam veny.
Następny będzie wkrótce.
Żegnam<3
Blu
CZYTASZ
Impossible
Teen FictionZawsze myślałam że nie da się zapomnieć. Wspomnienia bolą z każdym dniem bardziej. Ale czy można je naprawić?