Epilog

3.5K 136 21
                                    

Harry James Potter, wspaniały mąż i ojciec dwójki dzieci. Kim był z zawodu? Właściwie ciężko powiedzieć, zapewne pamiętacie jak chciał zostać aurorem. Lecz po długich "za i przeciw", uznał, że bycie aurorem jest tak samo złe jak bycie Śmierciożercą. Od rodziców Dracona dowiedział się, że aurorzy brutalnie wręcz nieludzko obchodzą się z więźniami oraz ich torturują. Zapewne nie wszyscy są tacy ale Harry nie chciał pracować z takimi ludźmi. Pewnie mało kto z was (jeśli w ogóle) pamięta, że Potter wraz z ojcem mięli prywatną rozmowę, która nie została opisana. Wiecie czego dotyczyła? Oczywiście, że nie wiecie, bo niby skąd. Potter od dłuższego czasu chciał stworzyć to COŚ. Tym CZYMŚ miała być kolejna szkoła, tym razem miała być ona dla wszystkich uczniów z całego świata. Syriusz powiedział, że z chęcią mu pomoże i kiedy wszystko się już ustabilizowało i powiedzmy, że w miarę wróciło do normy, Harry wraz z żoną i ojcem przenieśli się do miasteczka na południu Wielkiej Brytani, które mieściło się blisko The Lizard Heritage Coast. The Lizard Heritage Coast jest to rezerwat przyrody, gdzie Harry chciał stworzyć własną szkołę magii. Na sam budynek wybrał Zamek w Schwarzwald, ponieważ był on doprawdy piękny. Wraz z Syriuszem uzupełniali zamczysko, a Milagros narzucała na niego potężne czary ochronne. Zapomniałam wspomnieć, że nasz Potter był z prośbą u Ministra Magii, którą oczywiście otrzymał, na założenie nowej szkoły. Gdybyście widzieli wtedy minę Dropsa! Ze złości obgryzał paznokcie i nie był już tak milutkim staruszkiem! Wiedział, że do szkoły Harry'ego Potter'a będą zlatywać się tłumy, co zniweczy reputację Hogwartu.

Przejdźmy teraz do potomków Potter'a, był to chłopiec i dziewczynka. Severus Potter oraz Alice Potter. Chłopiec miał kruczoczarne włosy i intensywnie turkusowe oczy. Był kopią Milagros, ponieważ miał w dodatku charakterystyczne dla dziewczyny kreski (bardziej strzałki) pod oczami i delikatnie wydłużone kły. Był doprawdy uroczym dzieckiem. Za to Alice miała również czarne włosy, lecz puszyste i kręcone, po dziadku Syriuszu. Miała oczy Lily (na co wychodzi, że również ojca). Rodzeństwo miało ogromną moc magiczną. Umieli zmieniać się w dowolne zwierzęta, połowicznie (np. tułów konia, uszy lisa czy skrzydła), tudzież cało. Co wcale nie ułatwiało rodzicom w upilnowaniu niesfornych dzieci.

A co się stało z uroczą parką Dramione? Hermiona została pracownikiem (i trochę szpiegiem Potter'a) w Ministerstwie Magii w Departamencie Tajemnic. Za to Draco był światowej sławy alchemikiem oraz obecnym Mistrzem Eliksirów, bił innych w tej dziedzinie na głowę. Oczywiście się pobrali, lecz nie mięli mieć w planach (na razie) dzieci. Mieszkali w nowoczesnym mugolskim osiedlu w Londynie.

Syriusz oświadczył się Jasmine która jeszcze załatwiała pewne sprawy rodzinne i zawodowe. Chciała porzucić posadę aurorki i zamieszkać z narzeczonym przy jego nowej szkole magii i tam uczyć Obrony przez Czarną Magią.

Czy o kimś zapomniałam? Ach tak! Luke i Malcolm, nie, oni nie byli gejami, spokojnie. Luke w końcu zdobył się na odwagę i zaczął chodzić z Mirandą (dla przypomnienia: dziecko elfów), za to Malcolm, jak to powiedział Luke, zapolował na jakąś uroczą satyrzycę (?). Wybranka serca satyra nazywała się Cloe, miała blond włosy i białą sierść.

Remus i Nimfadora Lupin wzięli ślub i przeprowadzili się do Szkocji gdzie wychowywali swojego synka. Utrzymywali kontakt z przyjaciółmi, lecz nie mieszali się w sprawy polityczne.

_______________

Nie jest to co prawda taki epilog typu kolejny rozdział po latach, ale tak mi było łatwiej to wszystko przedstawić, niż pisać +6000 słowną opowieść o przygodach naszych bohaterów. Czy to absolutny koniec? Nie! Znaczy się, napiszę jeszcze rozdział o szkole Potter'a, będzie tu bardzo dużo mojej inwencji twórczej. Zastanawiałam się również, nad wrzuceniem bohaterów, ale uważam to za idiotyzm ponieważ większość znacie, a chcę aby Milagros była waszym wyobrażeniem, bez narzucania mojej woli i wizji postaci. Napiszcie proszę czy o kimś nie zapomniałam, bo mam wrażenie, że jednak zapomniałam....;0

PS. Biorę się za przygotowania do rozpoczęcia nowej powieści (stawiam sobie za cel żeby mieć tam 50 rozdziałów), będzie o zbuntowanym chłopaku o kruczoczarnych włosach, oczach w kolorze śmiertelnego zaklęcia oraz bliźnie w kształcie pioruna na czole. Czy wiecie o kim mówię? Na pewno, ale o tym cichutko...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Harry Potter i Klątwa VoldemortaWhere stories live. Discover now