Znieczulica

26 8 0
                                    

Dopadła mnie znieczulica

Trawi teraz moje trzewia

Zasiewając w sercu niepokój

I spędzając sen z powiek


Nie wiem jakie mam lekarstwo

Zażyć żeby ta niecna choroba

Naszego cudownego wieku

Zechciała opuścić lokal mojego ciała


A może to nie jest znieczulica

Co jeśli to tylko zwykły niepokój

Tak jak gorączka może być

Jednocześnie przeziębieniem i grypą


Sam już nie wiem co mam myśleć

Jak powinienem postrzegać mój stan

Kiedy wszędzie dookoła siebie

Dostrzegam brud i zepsucie świata


Kiedy piosenkarki pięknego świata

Kojarzą mi się ze zwykłymi prostytutkami

A nienawiść naszej rzeczywistości

Urasta do niewyobrażalnych rozmiarów


Czuję się podle będąc częścią tego świata

Który za nic na zwykłą ludzką godność

Który dawno już zaprzepaścił moralność

Który dawno już choruje na raka


Ale chemia mu nie pomaga

Poezja. Po prostu...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz