12

1.3K 193 15
                                    

Jungkook obserwował zaniepokojony swoją córkę. Dziewczynka od dziesięciu minut siedziała na podłodze i patrzyła na swoje lalki nie ruszając ich ani razu. Mąż chłopaka zerkał w jej stronę co jakiś czas odrywając się od czytania gazety, również zaciekawiony tym widokiem. Nic jednak nie mówili czekając na jakiś rozwój wydarzeń.
- Tatusiu Jimin? Tatusiu Jungkook? - zapytała w końcu odwracając się od swoich zabawek, by móc spojrzeć na mężczyzn.
- Tak żabko? - zapytał Chim Chim składając gazetę.
- Dlaczego w nocy nie mieliście na sobie piżamek i tatuś Jungkook skakał po tobie krzycząc tak dziwnie?
Mina Park'a momentalnie zrzedła, natomiast Jungkook zrobił się blady, jakby go ktoś oblał białą farbą.
Hari patrzyła na nich niepewnie, ale mężczyźni kompletnie nie wiedzieli, jak mają zareagować. W końcu jednak Jimin, jako ten starszy i lepiej rozumiejący się z córką podjął temat.
- Chodź do mnie myszko. - powiedział rozkładając ramiona. Dziewczynka natychmiast podniosła się i podbiegła do niego zajmując miejsce na jego kolanach.
- Pamiętasz, jak rozmawialiśmy o takim specjalnym buziaku, który chłopiec daje dziewczynce?
Siedmiolatka kiwnęła głową zaciekawiona.
- Bo widzisz... Taki buziak ma dwie bardzo ważne funkcje. Jedna z nich jest taka, by urodziło się dziecko. A druga jest taka, że dwoje ludzi pokazuje sobie, jak bardzo się kochają. I... To był właśnie ten wyjątkowy buziak.
Hari patrzyła zafascynowana raz na jednego, raz na drugiego ojca.
- Ale mówiłeś, że chłopiec może dawać tego buziaka tylko dziewczynce.
- No... To nie jest do końca tak. Chłopak też może dać innemu chłopakowi tego buziaka, tak samo dziewczynka dziewczynce.
- Czyli...
Mała pisnęła radośnie uwalniając się od starszego i przeniosła się na kolana Jeon'a.
- Tatusiu, więc będę miała braciszka? Albo siostrzyczkę? Proszę, ja chcę siostrzyczkę! Będziemy się razem bawić w księżniczki!
- Hari... - Kookie patrzył na nią niepewnie. - Chłopcy nie mogą mieć dzieci...
- Dlaczego?
- Chłopcy nie mają w sobie ziarenek słonko. - powiedział szybko Jimin wiedząc, że takie rozmowy są trudne dla jego męża. - Żeby powstało dziecko musi być dziewczynka i chłopczyk.
- To głupie... - mała posmutniała.
- A może zamiast rodzeństwa chciałabyś psa? - zaproponował po chwili ciszy Kookie.
Oczka dziewczynki natychmiast się rozszerzyły z radości.
- Tak!
Chwila spokoju i ustaleń co do czworonoga została jednak przerwana jeszcze jednym trudnym pytaniem.
- Tatusiu, bo jeśli Jiyoung mnie kocha, to też da mi tego buziaka?
- NIE!

ideal love ㅐ Park Jimin x Jeon JeonggukWhere stories live. Discover now