---Time skip ( dzień przed egzaminem )---
Przez ten czas ostro trenowałaś. Jednak zauważyłaś też że coraz częściej masz zwidy prezentujące przyszłość. Nie mówiłaś o tym nikomu. Przez te dni jeszcze bardziej zżyłaś się z Naruto i okazało się także że Sasuke też potrafi być dobrym kompanem, to właśnie w takim towarzystwie trenowałaś. Byłaś przeciętną uczennicą, z testów pisemnych dostawałaś raczej same czwórki, lecz w praktyce nie byłaś lepsza od Naruto.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wracałaś do domu. Dziś, nie wiedziałaś z jakiego powodu, Naruto nie było w szkole. Czułaś się trochę samotnie. Po drodze zastanawiałaś się nawet jak mogłaś przebywać całymi dniami w samotności, gdy jeszcze kradłaś. Z zamyślenia wyrwały cię dzieci, które znienacka przebiegły ci drogę. Byłaś akurat przy domu. Weszłaś do mieszkania i z ciekawości zajrzałaś przez okno do domu Naruto, o dziwo nie było go tam. Stresowałaś się egzaminem więc postanowiłaś pójść poćwiczyć na polane. Gdy dotarłaś na miejsce ujrzałaś Sasuke. { Naruto przecież był na obiedzie z Iruką, o ile dobrze pamiętam } Stałaś w cieniu drzew i przyglądałaś się mu. Wykonywał właśnie swoją technikę ognistej kuli. Usiadłaś pod drzewem, nie wiedziałaś dlaczego ale przyglądanie się temu jak ćwiczy sprawiało ci przyjemność. ( o ty sadystko, lubisz patrzeć jak ktoś się męczy, cooo? xD ) Nagle Sasuke zaczął się intensywnie rozglądać szybko się schowałaś. Gdy ujrzałaś że odpuścił, usiadłaś z powrotem pod drzewem. I ujrzałaś jak Sasuke z lekkim uśmiechem zdejmuje koszulkę.
Zawstydzona złapałaś się drzewa odwracając wzrok od tak niecodziennego widoku. Chłopak na bluzce poprzestał i wskoczył do wody. Po chwili znów się wynurzył otrzepując swoje, mokre, kruczoczarne włosy. Nagle spojrzał się na ciebie, było to spojrzenie pełne pogardy, gniewu i ....smutku ? Pod wpływem takiego spojrzenia zamarłaś i chciałaś się wycofać ale w tym momencie poczułaś zimne ostrze kunai'a na swojej szyi.
-Ładnie to tak podglądać ? - powiedział Sasuke, nadal trzymając kunai blisko ciebie.- a myślałem że jesteś inna- kontynuował- myślałem że nie jesteś tala jak reszta tych dziewczyn.
- Sasuke...- zaczęłaś, ale po chwili uświadomiłaś sobie że nie jesteś jak reszta dziewczyn i nie będziesz prosić o przebaczenie- skoro chcesz teraz traktować mnie przez to jak obcą to proszę bardzo, bo nie mam zamiaru przepraszać za to że cię obserwowałam jak ćwiczysz, to w końcu ty po zauważeniu że tu siedzę, wykonałeś tak zawstydzające kroki jak kompanie się na moich oczach !!!- prychnęłaś złowrogo a on odsuną kunai od twojej twarzy.
Lekko się zarumienił zauważając w twym rozumowaniu trochę racji. Odwróciłaś się w jego stronę.Chłopak odwołał klona nadal siedzącego w wodzie. Parę kropel wody spadło na twoją twarz podczas gdy Sasuke przeczesywał swoje włosy. Pomógł ci wstać po czym ruszyliście w stronę twojego domu bo jak powiedział Sasuke "powinienem cię odprowadzić".Doszliście pod twoje mieszkanie i gdy już miałaś wejść on złapał cię za rękę zarumieniony i cicho powiedział:
-Powodzenia na jutrzejszym sprawdzianie
Ty uśmiechnęłaś się lekko i odpowiedziałaś:
-wzajemnie
------------Następny dzień--------------*Akademia*
Gdy wszyscy usiedli na swoich miejscach Iruka-sensei powiedział:
-Rozpoczynamy egzamin końcowy ! Osoba wyczytana przejdzie do klasy obok. Zadaniem będzie wykonanie techniki Klonowania.
Na pierwszy ogień poszedł Shikamaru, wyszedł oczywiście z ochraniaczem w ręku. Następna była Sakura i potem cała reszta klasy. Ty byłaś przed ostatnia. Zrobiłaś dwa klony mimo że jeden nie był to niczego użyteczny to jednak zdałaś, nawet jeśli inni robili co najmniej trzy. Gdy wyszłaś z sali a Naruto został do niej zawołany znowu zamarłaś i pojawiła Ci się scena w której Naruto oblewa. Chciałaś go przestrzec i życzyć powodzenia, ale było już za późno, gdyż już znikał on za drzwiami. Zaraz potem wszyscy zostali zawołani przed Akademię by poczekać na resztę zdających i na Hokage który miał już całkowicie nazwać was Ninja Konohy. Nie widziałaś Naruto przez całą uroczystość. Gdy jednak usłyszałaś rozmowę duch kobiet:
- Spójrzcie no na niego. Jako jedyny nie zdał.
- Dobrze mu tak. Jakby taki potwór został Ninją stwarzał by same kłopoty.
zauważyłaś jak samotnie buja się na huśtawce przed Akademią chciałaś do niego podejść, w tym momencie zaczepił cię Hokage i powiedział dość głośno:
- Jestem z Ciebie dumny. Spisałaś się.-poklepał Cię po ramieniu i odszedł.
W tym momencie zauważyłaś że wszyscy ze zdziwieniem patrzą się na ciebie, a ty widziałaś tylko jak Naruto wybiega wyraźnie zły z podwórka. Chciałaś za nim pobiec ale zatrzymał Cię Sasuke mówiąc:
- Niech się najpierw uspokoi.
- Nie, muszę z nim pogadać - powiedziałaś i wyrwałaś się do biegu za Naruto, jednak straciłaś go z oczu. Później nie mogłaś już go znaleźć, nie było go nawet w mieszkaniu. Poszłaś szybko spać by już nie musieć widzieć tych ponurych myśli które sobie wyobrażałaś.
Podczas snu także miałaś wizję. Widziałaś Naruto! A raczej setki tego samego Naruto! Później zobaczyłaś zakrwawionego Iruke. Z szoku w tym momencie się obudziłaś. Głośno dyszałaś i przecierałaś oczy. Wystraszyłaś się gdy przed oknem przebiegł Ci Ninja. Czułaś że coś się święci, więc szybko się ubrałaś i ruszyłaś w jego ślad. Potem okazało się że było ich więcej i chyba wszyscy szukali tego samego celu. Przez myśl przeszło ci że może szukają Naruto! W tym momencie złapał cię za rękę jakiś facet. Szybko zauważyłaś że to Shinobi.
- Co tu robisz o tak późnej porze?- zapytał
- Co się dzieje?- zapytałaś zmieniając temat.
- Nie twoja sprawa!- po namyśleniu jednak zapytał- Nie wiesz gdzie jest Naruto?
- Naruto? jest....-nie dokończyłaś a facet z nadzieją zapytał:
- Wiesz coś?!
- Nie....
Facet zrezygnowany powiedział byś szła już spać i poszedł dalej szukać Naruto
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ech jestem tak zmęczona że nawet nie chce mi się pisać notatki końcowej. ( Leń totalny) xD
Jutro mam egzamin szóstoklasisty więc życzcie mi powodzenia!
Papatki ^^
CZYTASZ
Naruto: Love story
Любовные романыJesteś zwykłą dziewczyną z kraju Ognia. Mieszkałaś w małej wiosce głęboko w lesie. Zostałaś porwana gdy byłaś jeszcze dzieckiem. Była to sprawka bandziorów którzy zajmowali się najpewniej handlem ludzi, jednak ty jakimś cudem uciekłaś jeszcze w cza...