Niall
Następnego dnia przyszedłem do szpitala, jak zwykle, aby trochę popracować. Przechodząc obok pokoju Gwen, zatrzymałem się na chwile, zastanawiając się czy jej nie odwiedzić. Zdaje sobie sprawę, że nie chce mnie widzieć, ale mam do niej tak wiele pytań. Wczoraj dałem jej płytę z piosenkami, które dla niej napisałem, ale boje się, że nie zechce ich wysłuchać.
Kiedy chciałem iść dalej usłyszałem dobrze znaną mi melodie i zrodziła się we mnie nadzieja.
Kto będzie pierwszym, który rozpocznie kłótnię?
Kto będzie pierwszym, który zaśnie w nocy?
Kto będzie ostatnim, który odjedzie?
Kto będzie ostatnim, który zapomni to miejsce?
Zamieniamy się.
Czy kiedykolwiek się nauczymy?
Wyjrzałem lekko za framugi jej drzwi, tylko, aby zobaczyć jej podkrążone oczy, które teraz lśniły od natłoku łez pod powiekami. Widać, że nie chciała pozwolić im wypłynać, przecież to silna dziewczyna.
Och, przestrzeń między nami, pogłębia się.
Coraz ciężej do ciebie dotrzeć, nawet jeśli próbuję.
Przepaść pomiędzy nami, trzyma wszystkie nasze sekrety.
Pozostawiając nas bez słowa i ja nie mam pojęcia, dlaczego.
Kto będzie pierwszym, który powie 'Żegnaj'?
Skoro słucha teraz "spaces" to musi oznaczać, że przesłuchała także "temporary fix", co sprawia, że głupieje.
Kto będzie pierwszym do kompromisu?
Kto będzie pierwszym, kto postawi wszystko w ogniu?
Kto będzie ostatnim, który odjedzie?
Zapominając każdą najmniejszą obietnicę, którą stworzyliśmy.
CZYTASZ
Killers || n.h ✔️
FanfictionŻyjesz w moim sercu, kiedy jesteś daleko. Widzę Cię w mych snach, gdzie słyszę jak mówisz. Jestem z Tobą na zawsze w prawdziwej miłości. Ze światła dnia i gwiazd nad nami. Ponieważ zabijamy się, będąc z dala od siebie, kochanie jesteśmy zabójcami. ...
