Alex po tym jak dowiedział sie że Suzi go zdradziła zamknął sie w sobie. Prawie z nikim nie rozmawiał, wyjątkiem byłam ja. Przybliżył sie do mnie bo mu powiedziałam o Suzi i Albercie. Jego koledzy podobno przez kilka lat trzymali w sekrecie prawdę.
-idziemy do kina?-zapytał mnie Alex dwa tygodnie po zdradzie.
-ok a na co?
-ty wybierz moja prawdomówna przyjaciółko- mówiąc ostatnie dwa słowa uśmiechnął sie.
-pójdźmy na "Kora matoła"- była to podobno bardzo śmieszna komedia.
Kolejnego dnia po szkole poszliśmy do kina. Było zabawnie. Kiedy ściągałam po colę moje palce przypadkowo musnęły jego. Popatrzyłam na niego a on sie uśmiechnął. Po komedii gdy wyszliśmy z kina wymieniliśmy zdania:
-było super.
-tak-przytaknęłam.
-no to pa
-pa do jutra
Wracałam z roześmianą twarzą do domu, gdy nagle zauważyłam że ktoś mnie śledzi. Zaczęłam biec ale niestety sie poślizgnęłam. W kostce poczułam straszny ból.
- słodka moja dlaczego uciekasz-usłyszałam niski głos. Nie mogłam wstać więc przyjrzałam sie mężczyźnie. Był brudny, jego włosy były długie i skołtunione. Krzyczałam na cały głos nie chciałam tak umrzeć, być wykorzystana.
-chodź moja droga- powiedział oprawca tak blisko mojej twarzy ze zauważyłam jego pożółkłe zęby. Złapał mnie w pasie i przerzucił przez plecy, szarpałam sie jednak każdy ruch sprawiał mi głęboki ból. Nagle upadłam. Spojrzałam w górę. To był Alex! Jestem uratowana! Siłował sie z mężczyzną, gdy go przewrócił ten szybko sie podniósł i zaczął uciekać. Alex odrazu do mnie podszedł a ja opowiedziałam mu całą historię.
Słysząc o mojej kostce podniósł mnie i niósł w ramionach. Kiedy doszliśmy do mojego domu zapytał:
-dasz radę?
-tak
-to pa-zaczął odchodzić.
-nie chodź
-o co cho..-nie zdążył wypowiedzieć zdania ponieważ stanęłam na palcach i musnęłam jego wargi. On złapał mnie w talii i namiętnie pocałował w czym nie pozostałam mu dłużna. Czas mijał a my byliśmy do siebie przyklejeni. Chciałam aby tak zostało zawsze.
CZYTASZ
Jedno spojrzenie
RomanceJuliette traci wszystko miasto w którym ai wychowała chłopaka i koleżanki. Podczas popełniania próby samobójczej rozmyśla sie ale wie ze to już koniec. Jednak nie ładuje na ziemi a w ramionach pewnego chłopaka. Ciesze sie ze tu trafiłeś, nie czekaj...