Coach| L.H

17. Spotkajmy się

IamLuke: Hej Horuś :D
Iamqueenbitch: Luke.
IamLuke: Okey, rozumiem, brak humoru... Luke hero to zmieni! :D
Iamqueenbitch: Powodzenia.
IamLuke: Jak śmieją się łyżki?
IamLuke: ŁYCHYŁYCHYŁYCHYŁYCHY
IamLuke: Co robi skater w toalecie?
IamLuke: SZALEJE NA DESCE!
IamLuke: Czym się różni blondynka od ziemniaka?
IamLuke: Ziemniaka się soli, a blondynkę pieprzy!
Iamqueenbitch: Dlaczego kawały o blondynkach są takie krótkie?
Iamqueenbitch: Żeby brunetki je zapamiętały, a faceci zrozumieli :))

IamLuke: Aż tak zły humor?
Iamqueenbitch: Tak.

Iamqueenbitch: Mam ochotę się do Ciebie przytulić... i obejrzeć razem film... szkoda tylko, że to nie możliwe... szkoda, że się nie znamy ...
IamLuke: Przecież się znamy... piszemy od dwóch miesięcy... dobrze się poznaliśmy...

Iamqueenbitch: To nie to samo Lukey...
IamLuke: Spotkajmy się.
Iamqueenbitch: Jesteś tego pewien? Nie jestem ciekawa... ani mądra... no wygląd może nie jest taki zły... w ogóle dla Ciebie byłoby najlepiej, gdybyś przestał ze mną pisać, znalazł prawdziwych przyjaciół...
IamLuke: Oh przestań pieprzyć Neve. Jesteś najlepszą dziewczyną jaką spotkałem, nie wiem jak wyglądasz, ale wiem, że jesteś przepiękna. Nigdy Cię nie zostawię. To Ty jesteś moją najlepszą przyjaciółką i to właśnie z Tobą chcę spędzać czas.
Iamqueenbitch: Luke...
IamLuke: Spotkajmy się we wtorek.
Iamqueenbitch: We wtorek nie mogę... mam korepetycje...
IamLuke: On ma na imię Robert, jest wysokim blondynem i mieszka w Sydney?
Iamqueenbitch: Tak.. skąd wiesz?
IamLuke: Opowiadałaś mi... chyba go znam i jestem pewny, że Ci odpuści.

Iamqueenbitch: Nie wiem... a co jeśli mnie zobaczysz i uciekniesz? Co jeśli weźmiesz mnie za największą ofermę świata? A co jeśli stchórzę?

IamLuke: Neve... zaufaj mi. Zaufaj sobie.
Iamqueenbitch: Ufam Ci Luke.

---------------------

I kolejny rozdział :D Jak się podoba ? :D