Jeśli jeszcze czasami tu wchodzcie, to chcę was zaprosić na mojego pierwszego one shota "Ostatni Taniec". Nie, nie jest to o skokach, tylko o Kapitanie Ameryce. I tak, pewnie przez tego one shota nie ma rozdziału jeszcze, choć pisałam go od paru tygodni (stąd 3,5 raza dłuższy niż jakikolwiek mój rozdział).
Jednak mam cichą nadzieję, że zajrzycie i przeczytacie. Jest to dla mnie bardzo ważne - chcę wiedzieć, czy wam się spodobała taka forma i czy mam to ciągnąć. Może żeby was zachęcić powiem, że następny one shot będzie o jakimś skoczku?
Także zapraszam was na "Ostatni Taniec" i do zobaczenia z rozdziałem w (prawdopodobnie, po testach) środę!
CZYTASZ
angel || andreas wellinger
Fanfic"- Wellinger, co ty robisz? - spytałam go, gdy dziwnie się do mnie uśmiechnął. Byłam zaskoczona i jednocześnie przestraszona. Widziałam jak do mnie podchodzi i łapie w pasie, przyciągając do siebie. Parę miesięcy temu wyrwałabym mu się, przywaliła w...