HAPPY NEW YEAR!
Gdyby ktoś się pytał, czy dokończę to opowiadanie - NIE WIEM. Czytając to, co napisałam miałam ochotę to usunąć, ale zostawiłam. A wy to wciąż czytacie, w co nawet trudno mi uwierzyć. Na prawdę, zadziwiacie mnie.
Możliwe że wrócę jeszcze, zwłaszcza ze miałam w planach wprowadzić Gregora do tego ff (omg!!!). Zobaczę jeszcze, ale jestem tu w zupełnie innym celu. Chciałam was zaprosić na mojego ff o zupełnie innej tematyce, ale który jest teraz moim priorytetowym dziełem - pisze go wraz z moja przyjaciółką na koncie marvelousteam. Może wam przypadnie do gustu to opowiadanie? Nie wiem, ale będę szczęśliwa jeśli chociaż zajrzycie, bo wiele to dla mnie znaczy.
Do (szybkiego) zobaczenia!
CZYTASZ
angel || andreas wellinger
Fanfiction"- Wellinger, co ty robisz? - spytałam go, gdy dziwnie się do mnie uśmiechnął. Byłam zaskoczona i jednocześnie przestraszona. Widziałam jak do mnie podchodzi i łapie w pasie, przyciągając do siebie. Parę miesięcy temu wyrwałabym mu się, przywaliła w...
