Rozdział 3 "Luv my Nat"

68 11 8
                                    


Me- wróciłam
Louis- nie widzę entuzjazmu?
Me- bo piszemy xdd
Louis- i tak...coś się stało?
Me- słuchaj znamy się...krótko, a ty wyczuwasz moje humory przez wiadomości?
Louis- najwyraźniej
Me- a ja czuje, że wzruszyłeś ramionami
Louis- tak było
Louis- widzisz...telepatia...miłosna♡
Me- może być telepatia, ale nie miłosna...nie żebym cię nie kochała, znaczy ja cię nie kocham, nie znamy się! Zresztą pfff...
Louis- wiedziałem kotku:*
Me- nie mów tak do mnie xddd
Louis- a czemu nie miłosna?
Me- bo to wymyśliła już pewna osoba i to jest zarezerwowane tylko dla niej. Wymyśl inną telepatie;)
Louis- pewnaa osooba??
Me- ...
Louis- czy ty masz CHŁOPAKA? !
Me- nie!!
Me- *facepalm*ty serio jesteś idiotą. ..
Louis- jak już mówiłem dla ciebie mogę być nawet idiotą, ale ...Louis jestem miło mi:)
Louis- a kto to w takim razie jest?
Me- moja jedna z naj przyjaciółek^^
Me- i to jest tylko nasze rozumiesz?!
Louis- ok ok...
Me- to dobrze, że się rozumiemy
Louis- coś jeszcze jest wasze? xdd
Me- tak.najlepsze nie przyjacółki
Louis- nie rozumiem? To przyjaciółki czy nie?
Me- tak i to najlepsze, ale to z tym - nie to długa historia :P
Louis- jeszcze coś xD
Me- owszem, ale skup się czytając to, bo jest lekko zagmatwane xD
Louis- dajesz xD
Me- ona jest moim dziadkiem ja jestem jej matką i obie jesteśmy swoimi siostrami
Me- co za tym idzie, ja jestem jej wnuczką, ona moją córką a i jeszcze jesteśmy bliźniaczkami^^
Louis-Wow rzeczywiście nieźle:D
Me- no bo my to my^^
Louis- a to z dziadkiem jak wyszło?
Me- bo...nie mam swoich dziadków, i raz jak w sklepie zobaczyłam jakiegoś pana z wnukami jak je rozpieszczał, to tak zateskniłam za posiadaniem dziadka, i ona wtedy była ze mną no i spytałam się jej czy chcę być moim dziadkiem:)

Kiedy pomyślałam o dziadku tym prawdziwym nie żyjącym, łzy mimowolnie zaczęły zsuwać mi się po twarzy. Nie płacze często, chowam swoje emocje za tarczą z uśmiechu tak żeby inni nie widzieli co czuje... ale i tak mimo tych kłębiących się niczym tykająca we mnie bomba uczuć, jestem naprawdę super mega wielką optymistką. I tego się trzymajmy. Otarłam łzy i spojrzałam w telefon. I nie mogłam uwierzyć własnym oczom.

Louis- przepraszam Gabi nie chciałem sprawić ci przykrości...nie płacz...
Me- skąd ty...?
Louis- skąd wiem, że płaczesz?
Louis- to ta nasza telepatia międzynarodowa ;)
Me- że też ja tego nie wymyśliłam haha
Louis- też nie mogę w to uwierzyć haha
Louis- a właśnie jeszcze jedno (tylko tym razem błagam powiedz, że jej Mama żyje xd)
Jak to jest, że jesteś jej Mamą?
Me- tak jej Mama żyje w 100% xD
Louis- uff...
Me- a tak to się stało, że ona po prostu mnie z Mamą myli xD np.pisze do mnie sms-y które chciała wysłać Mamie, dzwoni do mnie zamiast do Mamy i jeszcze czasem mówi do mnie Mamo, więc tak jakoś wyszło...

Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu.

Louis - to dobrze... XD
Louis - to teraz może powiesz mi co się stało?
Me - szkoda, że nie masz sklerozy wiesz
Me - no to tak
Me - ktoś potrącił samochodem mojego psa :))))))
Louis - Jezu, nie martw się. Gdybym był teraz przy tobie to bym cie przytulił...
Me - oken
Louis - oken
Me - może niech oken będzie naszym zawsze?
Louis - oken
Me - kc
Louis - wowowowow słucham?
Me - znaczy nic, muszę iść, papapap
Louis - słucham ;-;

<><><><><><><><><><><><><><><>

NAJLEPSIEJSZY ROZDZIAŁ NIE?????
KOCHAM WAS WSZYSTKICH ALE NAJBARDZIEJ NATUSIE MOJĄ NAJLEPSZĄ TAK TO PA

LOL💘

One Message, One Love | L.T. ✏ [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz